Uwaga na pasożyty !!!
Nawet w przypadku pandemii zachorują tyko ci, których odporność organizmu jest osłabiona innymi chorobami.
Zdrowy ma bardzo, bardzo małą szansę zachorować.
Ostatnia epidemia grypy w Warszawie to coroczny efekt jesienno-wiosenny masowego,a dosadniej społecznego zarażenia warszawiaków pasożytami układu pokarmowego.
(Uwaga!!! badania korpologiczne nie są w stanie ich skutecznie wykryć).
Co gorsze zarobaczenie i zagrzybienie (candida albiensis) i zakażenia
pierwotniakami lamblia daje uboczne efekty {w postaci np. alergii, chorób typu łuszczyca, cukrzyca, nerwice, psychozy i cykliczne choroby psychiczne, bóle mięśniowe, "bóle kręgosłupa", zespół permanentnego zmęczenia, choroba lokomocyjna, oraz słabej odporności na zakażenia wirusowe i bakteryjne, kaszle katary zapalenia ucha i zatok, infekcje laryngologiczne i ginekologiczne, a
nawet zapalenia dziąseł, dopiero po masowym zasiedleniu się 3-4 gatunków pasożytów, np. owsiki, lamblie, candida.
Objawy tych i innych chorób nasilają się wraz ze wzostem ilości pasożtów są
efektem przeciążenia systemu odpornościowego człowieka silnymi toksynami, które nieraz latami wydzielane przez obumierające pasożyty (co niejednokrotnie ma charakter cykliczny)zatruwają i wyniszczają organizm chorego w sposób utajony przed nim i jego lekarzem starającym się zapanować na coraz to nowymi chorobami ujawniającymi się okresowo u jego pacjenta.
Takiemu masowemu pojawianiu się obecności pasożytów szczególnie w dużych
aglomeracjach są "nowoczesne" błędne nawyki żywieniowe, korzystanie z ze zbiorowego żywienia, pogorszenie kultury sanitarnej, brak masowych okresowych badań krwi na obecność pasożytów, poleganie na wynikach badań korpologicznych jako miarodajnej technice diagnostycznej.
Do leczenia pasożytów mogą służyć zarówno tanie jak i drogie leki farmaceutyczne, jak i naturalne znane od stuleci sposoby. Świeże i jeszcze mokre, zmielone na pastę najlepiej razem z łupinami pestki z dyni razem z
resztkami gniazda nasiennego podawane 3 razy dziennie przez 3-4 dnia to jedna z najtańszych i najskuteczniejszych terapii tradycyjnych dostępna niestety tylko jesienią (suche pestki nie są już tak skuteczne).
Inne jak:
kiszona kapusta , chrzan, sok z kiszonej kapusty (uwaga! powoduje biegunki ale jest bardzo bardzo zdrowy),
sok z surowych czerwonych buraków, są dobrymi regulatorami ilości
pasożytów przewodu pokarmowego.
Zioła np. Zioła Ojca Grzegorza,
preparaty z nasion grejpfruta wymagają dłuższego stosowania, ale
są dostępne cały rok, a to ważne gdyż terapię czyszczącą
należy w naszych warunkach miejskich ( np. Warszawa, Kraków).
Są również zwolennicy "zalewania robaka", ale skutki takiej terapii (wymaga dużych stężeń C2H5OH) nie dla wszystkich są do przyjęcia.
WAŻNYM ELEMENTEM KAŻDEJ TERAPII TRUJĄCEJ PASOŻYTY JEST STOSOWANIE PREPARATÓW ANTYHISTAMINOWYCH (np. LORATADYNA), by uniknąć wstrząsu związanego z reakcją układy odpornościowego na masowe zalanie toksynami pochodzącymi z martwych pasożytów.
Jeszcze skuteczniejsze jest stosowanie ornithyny ,która jako aminokwas eliminuje z organizmu związki powstałe przy rozpadzie pasożytów.
Są osobnicy noszący w swoim układzie pokarmowym do kilku kilogramów takich pasożytów. Należy również pamiętać, że przy stosowaniu leczenia należy stosować zmianę preparatów leczniczych oraz mieć świadomość, że ich skuteczność jest bardzo zróżnicowana i "u każdego pacjenta może być inna".
Zainteresowanych tematem odsyłam do wyników prac dr medycyny: Irena Wartołowska lekarz pediatra alergolog Poradnia Alergologiczna dla Dzieci
Temat:
Przeciążenie narządów ruchu jako locus minoris resistantie w
patogennym alergizującym działaniu produktów przemiany materii
pasożytów.
1. Jako lekarz pediatra prowadziłam PoradnięAlergologiczną dla dzieci z województwa warszawskiego.
2. Na obserwowanych 1748 dzieciach poczyniłam spostrzeżenia, że metabolity pasożytów są głównym alergenem uczulającym ludzki organizm.
3. Usuwając pasożyty w całej rodzinie leczę wiele chorób, między innymi ustępują bóle kręgosłupa u rodziców chorych dzieci.
4. Zmiany mogą zachodzić na zasadzie alergii komórkowej, która początkowo objawia się stanem zapalnym, przechodzącym potem w stan degeneracyjny. Działoby się to w locus minoris resistantie w najbardziej obciążonej części układu
kostnego.
Jestem lekarzem pediatrą, od 30 lat zajmuję się dziećmi chorymi na astmę. Poczyniłam pewne spostrzeżenia w alergii układu oddechowego, które mogą być wykorzystane przy leczeniu chorób układu kostnego.
Ośmielam się twierdzić, że poza bakteriami, wirusami, grzybami alergenem uczulającym organizm ludzki są produkty przemiany materii pasożytów.
Przedstawię wyniki leczenia w poradni.
W stanie astmatycznym po podaniu antybiotyku i ustąpieniu duszności podaję środki przeciw pasożytom nie tylko dzieciom, ale i całemu otoczeniu dziecka. Takie odrobaczanie daje trwałe ustąpienie duszności zarówno u dzieci
jak i u rodziców. Ponieważ leki podaję całej rodzinie zauważyłam zaskakujące zjawiska.
W najbliższym otoczeniu dzieci uzyskuję wyleczenie wielu chorób:
1) Ustępuje nie tylko astma, ale i wszelkie
2) Nawrotowe infekcje dróg oddechowych,
3) Mijają ostre zapalenia krtani i tchawicy
4) Mijają anginy ropne,
5) Choroby psychiczne
6) Drgawki
7) Nadciśnienie Ruchy mimowolne
9) Bóle głowy
10) Wymioty związane z chorobą lokomocyjną
11) U dwojga dzieci ustąpiły spacery somnambuliczne
12) Mija moczenie nocne: opisałam 94 przypadki, a wśród nich u jednego 17-astmatyka moczącego się od urodzenia ustąpiły te dolegliwości.
13) Mija niedotlenienie serca - zmiany alergiczne zachodzące w ścianie naczyń daje ich przepuszczalność, w związku z czym płyn surowiczy wychodzi z łożyska naczyniowego do przestrzeni międzykomórkowych i odsuwa komorę serca od naczynia odżywiającego.
14) Mijają choroby nerek. Już Pirquet pisał, że zmiany w nerkach to nie sprawa
infekcji, ale przede wszystkim zachodzą tu zmiany alergiczne.
15) Ustępują choroby skóry od banalnych pokrzywek do najcięższych
postaci o charakterze atopowym. Mija łuszczyca, ustępują zmiany
bielacze.
16) Ustępują choroby układu pokarmowego (wyprowadziłam nawet dwoje dzieci z zespołu upośledzonego wchłaniania):
17) Mija anemia, lamblie dywanowo wyściełając kosmki jelita cienkiego, zwłaszcza w jego górnym odcinku, stanowią mechaniczną przeszkodę we wchłanianiu żelaza, żelazo wchłania się w górnym odcinku jelita cienkiego). Mam wszelkie podejrzenia, że w patogenezie krzywicy utrudnione wchłanianie witaminy D3 jest również spowodowane obecnością lamblii:
18) Pasożyty torują drogę wirusom i blokują ciała odpornościowe. Przeleczone dzieci i ich rodzice nie zapadają na grypę. Dzieci nie chorują w czasie
epidemii na świnkę, ospę wietrzną, na odrę. Może w tych spostrzeżeniach leży jakaś nadzieja w walce z wirusowym zapaleniem wątroby
19) Normalizują się wyniki badań laboratoryjnych (OB.
ASO obniża się poziom seromukoidu)
20) U rodziców ustępują bóle kręgosłupa
Jaki może być mechanizm powstawania tych bólów?
Można je tłumaczyć zmianami alergicznymi o typie komórkowym. Metabolity tych pasożytów jako mocny antygen krążący we krwi, powodują powstawanie
przeciwciał na powierzchni komórek tucznych tkanki łącznej tego narządu, który w danym momencie jest miejscem najmniejszego oporu.
W naszym przypadku miejscem najbardziej obciążonej części kręgosłupa innego odcinka układu kostnego. Na skutek zaistniałego fenomenu łączenia się antygenu z przeciwciałem, rozpada się komórka tuczna i uwalnia, do tej pory nietoksyczną, białkową histydynę, która zamienia się w toksyczną dla organizmu histaminę
i toksyczne ciała histamino podobne.
Powstaje stan zapalny sąsiednich tkanek, który z czasem przechodzi w proces
degeneracyjny. Statystyki nie robiłam, zdjęć nie wykonywałam, ale w tym miejscu chcę dać świadectwo o szerokim wachlarzu patogennego oddziaływania pasożytów na organizm ludzki zwracając szczególną uwagę na układ kostny.
Miałam w obserwacji 4 przypadki gośćca pierwotnego postępującego, oto jeden z nich: ojciec ni syn astmatycy, obaj leczyli się u mnie. Po kuracji przeciw pasożytom u ojca i syna ustąpiła duszność, a u matki, o której chorobie nawet nie wiedziałam minęły objawy daleko posuniętego gośćca przewlekłego postępującego.
Zdjęcie rentgenowskie wykazywało geody w drobnych kościach dłoni i stóp. Po trzech latach kontrolne zdjęcie ujawniło 'zejście nekrotycznych aspektycznych ognisk w kościach drobnych dłoni i stóp'.
Matka wyleczona zaocznie. Rodzina po 5 latach ponownie zgłosiła się do mnie, tym razem z powodu stanu depresyjno-maniakalnego u matki. Główny czynnik
toksyczno-alergizujący - metabolity pasożytów - początkowo zaatakowały układ kostny, po następnej inwazji spowodowały chorobę psychiczną.
W Polsce inwazja: owsików sięga
95% ludności
włosogłówki sięga 80% ludności
glisty sięga 50% ludności
Zakażenie lambliami już u niemowląt dochodzi do 80%.
Tutaj chciałoby się podkreślić, że ogromnie trudne jest znalezienie jaj czy cyst pasożytów.
Na 1000 dzieci, u których ilość badań wyniosła do 60 razy u nie jednego pacjenta,
jaja znaleziono zaledwie u połowy badanych.
Dlatego obecnie przeprowadzam kurację przeciw pasożytom bez pokrycia
laboratoryjnego.
Zarobaczenie jest powszechne, pasożyty są głównym czynnikiem alergizującym organizm, nie ma jednostki chorobowej bez komponenty alergizującej.
Nie traćmy czasu na szukanie pasożytów. Niech to doniesienie będzie krokiem na przód w niesieniu przyspieszonej i docelowej pomocy choremu człowiekowi.
Wydaje mi się, że tak jak są przeprowadzane rutynowe szczepienia ochronne, tak powinno nastąpić powszechne odrobaczanie ludności.
Metabolity pasożytów jako główny czynnik patogenny w powstawaniu astmy (blokują ciała odpornościowe, torując drogę wirusom i bakteriom, dają stany spastyczne dróg oddechowych, powodują zwiększoną przepuszczalność naczyń)
Przez 13 lat prowadziłam Poradnię Alergologiczną dla Dzieci z woj.
Warszawskiego.
W tym czasie przez poradnię przeszło 1748 przypadków ciężko chorych dzieci. Przed objęciem placówki pracowałam w Rabce - dzieci z woj. Warszawskiego... uważano za najciężej chore z całej Polski. Przyjeżdżały w stanie duszności, wyjeżdżały z niewielką lub bez poprawy.
Po wprowadzeniu rutynowego odrobaczania każdego chorego na astmę, ustępowały objawy duszności niezależnie od tego, czy dziecko chorowało czy od 2 czy od 10 lat.
Astma ustępowała u dzieci, ich rodziców i dziadków. Leczeniem obejmowałam całą rodzinę. Nie było potrzeby wysyłania dzieci do uzdrowisk, jeżeli wyjeżdżały, to ze względów społecznych.
Po powrocie z sanatorium każde dziecko było ponownie odrobaczone.
JAK DO TEGO DOSZŁAM ?
Już na początku mojej samodzielnej pracy zauważyłam, że tam gdzie znalazłam jaja pasożytów - po podaniu odpowiednich leków dziecko przestawało chorować, ustępowały stany nawrotnej duszności.
Zaczęłam intensywnie szukać pasożytów ilość badań koprologicznych sięgała 20 , a nawet 60 razy. Na 1000 dzieci w ten sposób przebadanych zaledwie u połowy znaleziono pokrycie laboratoryjne.
U wszystkich dzieci po odrobaczaniu nie tylko zmniejszała się albo ustępowała duszność, ale obserwowałam ustępowanie takich objawów jak: szerokie źrenice, ślinotok, potliwość, ogryzanie paznokci. Zgrzytanie zębami, mowa przez sen, krzyki w nocy, (obserwowałam trzy przypadki) - moje spostrzeżenie: choroba lokomocyjna spowodowana jest inwazją glisty ludzkiej. Były to objawy typowe dla robaczycy.
Jady robaków są wagotropowe.
Wszystkie dzieci chore na astmę mają objawy kliniczne zarobaczenia - objawy podrażnienia układu błędnego.
Wszystkim dzieciom chorym na astmę zaczęłam podawać leki przeciw pasożytom
w oparciu o ich kliniczne objawy.
W miarę upływu czasu zauważyłam, że:
1. dzieci chore na astmę po podaniu leków przeciwrobaczycowych nie tylko przestają chorować na nawrotowe
nieżyty górnych dróg oddechowych, ale są odporne na choroby zakaźne.
W czasie epidemii w szkole nie chorują na świnkę, odrę, ospę wietrzną, razem z całą rodziną po kuracji przeciw owsikom i lambliom nie chorują na grypę.
Chciałoby się odważnie powiedzieć: pasożyty torują drogę wirusom.
2.Robaki obłe, będąc jadami wagotropowymi, dają stany spastyczne oskrzeli.
Po podaniu leków przeciw owsikom, gliście i włosogłówce mija kaszel o charakterze spastycznym.
O słuszności wyżej podanych spostrzeżeń mówią doświadczenia wykonane na
zwierzętach: drażnienie za pomocą elektrody gałązki zstępującej nerwu błędnego daje stan spastyczny oskrzeli, po odjęciu elektrody mija duszność bez żadnych następstw.
Natomiast blokada tejże gałązki nerwu błędnego, której dokonał w swoim czasie prof. Radliński, powoduje ustępowanie ciężkich ataków astmy (obserwowałam dwa takie przypadki), ale pozostają objawy zatrucia organizmu: szarość powłok, sinica warg, potliwość, mocna akcja serca, falowanie naczyń szyjnych, męczliwość.
Po lekach przeciw pasożytom mijają nie tylko ataki duszności, ale ustępują wyżej wymienione objawy ciężkiego zatrucia spowodowane jadami pasożytów.
Mija powiększona wątroba często występująca 3-4 cm spod łuku żebrowego, chowa się pod łuk żebrowy powiększona śledziona - 3 razy obserwowałam u niemowląt.
Dr. Kowalski (Wiad. Parazytologiczne) stwierdzał degenerację komórek wątroby przy istniejącej infekcji glistą ludzką w przewodzie pokarmowym u trzody chlewnej.
Antygenowo jady glisty zwierzęcej podobne są do glisty ludzkiej.
Zarzuty w stosunku do stosowania leków przeciw pasożytom bez ich potwierdzenia w kale są szkodliwe.
Gdyby leki były toksyczne dla człowieka (nie zauważyłam), działają one krótko, a metabolity pasożytów całymi latami zatruwają organizm.