Pewnie myślicie sobie że toksyny usunąć z organizmu jest trudno, że wymaga to ekwilibrystycznych czynności.
Możliwe.
Jaki olej wybrać? Ja polecam tłoczone oleje na zimno a wśród nich aby nie przeginać i nie tworzyć bzdur wybrałem jak wiele innych kobiet najzwyklejszy olej słonecznikowy rafinowany i tłoczony na zimno.
Ma kilka zalet w tym jest rzadki a więc łatwo się nim posługiwać i w ustach i nie wywołuje odruchów wymiotnych jak inne gęstsze oleje. Jest bez smaku i zapachu, a na dodatek bezbarwny.
Czyli same plusy.
Sztuczka co zostawi wam w kieszeni tysiące złotych. A cierpliwym urody i zdrowa doda. Nie jestem ani pierwszym ani ostatnim który stosował te sztuczki u siebie i zalecał innym .
Nie jeden dziób otworzy jak to? Ano tak kto.
Czasami spotykam się z tą metodą w równych mniej czy bardziej specjalistycznych periodykach. Jedni piszą tak, inni inaczej, ale jedno z tego wynika, piszący nie spróbowali ani ciut i ani razu jak to się ima.
Ot piszą bo piszą splendoru sobie dodając.
Jak działa?Otóż metoda ta polega na ubijaniu oleju w ustach.
Kiedy to czynimy olej wraz ze śliną miesza się w ustach i rozbija na mikro cząsteczki, a do tych cząsteczek przylegają i przyklejają się drobnoustroje, grzyby, bakterie, wirusy i sporo innego nie bakteryjnego śmiecia. Które to olej otacza i zamyka w olejowej osłonce, oblepiając naokoło. Aby po wypluciu oleju wydalić je na zewnątrz.
Jak może wiecie nasza jama ustna jest bardzo bogato unaczyniona. I w czasie ubijania oleju z naszego organizmy poprzez błonę śluzową przedostają się na zewnątrz i zostają uwięzione w oleju toksyny. I je wydalamy. Ten prosty nota bene sposób powoduje ze zostaje nam mnóstwo kasy bo nie płacimy za gówniane i mało skuteczne leki. Tamte leki są wygodne ale też jak pisałem dają gówniane wyniki.
Korzystając z tej metody trzeba ją codziennie stosować przez kilka miesięcy rano od 15 do 25 minut jak kto chce. Mało tego w tym samym czasie można wykonywać inne czynności nie wymagające gadania czy przełykania.
Efekt końcowy to znacznie podniesiona odporność organizmu na infekcje, poprawia się funkcjonowanie glowy i ustępują w znacznym stopniu wszelakie bóle, poprawie się w znacznym stopniu nasze samopoczucie wewnętrzne, a zewnętrznie skóra zaczyna młodnieć. Dokonuje się swego rodzaju lifting skóry.
To widać niemal od razu.
Poprawia się słuch, węch wzrok i znacząco zmienia się odczuwanie smakowe.
Kobiety ciężarne i karmiące nie powinny stosować tej metody. Aż do
czasu ustania tych matczynych odruchów i czynności, czyli donoszenie i
zanik pokarmu.
Zdumiewający jest fakt ze do ust weźmiecie olej czysty i bez
zapachowy, a wydalicie po co najmniej 15 minutach nieprzyjemną zapachowo
ciecz, co powinno Wam rozumu sporo przydać.
UWAGA!!!
Należy pamiętać i bacznie zwracać uwagę, aby w czasie tej czynności nie połknąć owego oleju, ani sie nim nie zadławić.
Kto nie ma ścieku powinien wykopać głęboki dół, aby tam to oddawać, i
aby nikt nie miał z tym styczności lub wypluwać na ogień paleniska dokonując utylizacji.
Kto nie będzie przestrzegał podanych zaleceń i olewał i lekceważył sobie moje zalecenia skończy szybciej i jeszcze bardziej niż normalnie zatruwając potwornie swój organizm. Więc czystość, ostrożność, dokładność i staranność jest podstawą wyników które nie jednego zwalą z nóg.
Trzeba mieć świadomość i baczenie na jeszcze jedno.
Stosując przez dłuższy czas, np. kilka miesięcy, przyjdzie taki czas jeden dzień jedna chwila że wydalicie ze siebie coś na podobieństwo, flegmy, galarety, mniej czy bardziej postać ciała stałego. To będą wasze wszystkie choroby.
Ważne jest abyście w tym czasie kiedy w jednej chwili zmusi Wasz
organizm do wydalenie poprzez torsje czy wymioty, i abyście się nie
zachłystali tą wydzieliną.
Zawsze należy pamiętać o jakby nadwyżce powietrza w płucach na
kilkanaście sekund pozwalające wam wydalić to paskudztwo co nosicie w
sobie.
Jak to stosować?
To dobra szkoła jazdy.
Co rano przed myciem zębów, przed piciem wody czy herbaty, lub kawy, na samym początku dnia, należy wsiąść „
”””łyżeczkę”””” oleju słonecznikowego do ust. Potem po nabraniu wprawy „
”””łyżkę stołową””” od zupy.
Energicznie językiem przepychać ów olej przez szczeliny zębowe, tak
aby lekko się pienił. Tam i z powrotem język i usta (wargi) ściągamy w tył i językiem do przodu przetłaczamy ów olej tam i z powrotem.
Pamiętajcie ze policzki nie powinny być olejone ani olej nie powinien
przemieszczać się w kierunku gardła, gdyż możecie się nim zachłysnąć i go połknąć lub skierować do płuc ze szkodą dla Was samych.
Przetłaczając olej tam i z powrotem ze śliną go ubijamy i jakby spieniamy. 15-20-25 minut jednak nie mniej niż 15. co plujecie i co wyplujecie zobaczycie sami.
To jest sposób dla ludzi mądrych, pozbycia się toksyn, drobnoustrojów, bakterii i innego zamieszkałego w Was syfu,
Głupiec niechaj się tego nie tyka, bo przez swą ignorancje i
lekceważenie wszystkiego w około uczyni sobie więcej szkody i bólu niż pożytku.
