To koncepcje, które są szeroko promowane przez osoby stosujące
tradycyjne chińskie metody ochrony zdrowia bazujące na chińskim systemie
medycznym.
Medycyna Chińska to jeden z najstarszych systemów medycznych na świecie. Od co najmniej trzech tysięcy lat nie tylko skutecznie leczy, ale jest także znakomitą metodą profilaktyki zdrowotnej.
Lekarzom w dawnych Chinach płacono właśnie za to, by nie być chorym!
Dawna, klasyczna medycyna chińska, jak i jej uwspółcześniona wersja znana jako tradycyjna medycyna chińska (TMC), wywodzą się z filozofii taoistycznej –
operują więc własnym systemem terminologii – który należy poznać by je właściwie rozumieć.
A gdy go już zgłębimy, to wtedy dowiemy się, że:
harmonizowanie przepływów energii w narządach i całym organizmie
Medycyna chińska opiera się m.in. na:
I tutaj paradoksem jest dla znawców medycyny zachodu oraz promowania zdrowegego stylu życia przez media sposób w jaki podchodzi do tego medycyna Chińska.Zaleca ona jedynie 15-20 minut dziennie -w porze między godzina 6 a 8 rano serię prostych ćwiczeń,majacych na celu jedynie rozruszanie zastojów energii w organiźmie po nocnym odpoczynku.
Tylko taka ilość ćwiczeń wystarcza dla zdrowia ,bowiem ćwiczenia bardziej forsowne zamiast dodać nam energii-po prostu ją zabierają .
Mamy bowiem na każdy dzień określoną ilość energii,która jeżeli zostanie zużyta w innych celach,powoduje nasze przedwczesne zmęczenie ,a następnie ,jeżeli nasza praca tego wymaga -energia potrzebna na dalsze zajęcia -jest pobierana z zapasów energii jakie mamy w nerkach.
Zapasy te mogą jedynie być odnowione poprzez specjalne działania zalecone przez znawcę tematu TMC,w innym razie -uszczupla to nasz życiowy zapas energii,powodujac destrukcję poszczególnych organów ,co może doprowadzić do smierci.
Wszyscy sportowcy nadmiernie zużywający swoją dzienną porcję energi w wieku 40 lat są fizycznie staruszkami.
Chińska kultura długowieczności przywiązuje dużą uwagę do ludzkiego umysłu.
Starożytny filozof Lao Tze (Laozi)(ok. 600 – 470 p.n.e.) w swej księdze „DAO DE JING” wysunął teorię, że zbyt dużo rozmów oraz nadmierne wahania stanu emocjonalnego mogą mieć szkodliwy wpływ na umysł.
Twierdził:
Na podstawie tej teorii liczni specjaliści zajmujący się problemem
długowieczności opracowali terapię umysłu, która polega na relaksacji, zmniejsza wahania nastroju i wspiera rozwój moralny. Jak widzimy, jest to typowe dla chińczyków – holistyczne podejście do kwestii równowagi naszego organizmu.
Według najnowszych badań dotyczących długowieczności opublikowanych w 2007 roku przez dr Marka Stibicha 3 spośród 5 regionów w których występuje najdłuższa średnia długość życia, to regiony w których obecna jest kultura chińska, lub które mają chińskie pochodzenie.