Dziś o równowadze kwasowo-zasadowej oraz o tym, jak bardzo jest ważna dla naszego zdrowia – i życia. Temat ten jest zupełnie pomijany we wszystkich artykułach na temat zdrowia i zdrowego stylu życia. A szkoda – bo zachwiana równowaga kwasowo-zasadowa powoduje mnóstwo chorób i sprawia że ludzie czują się po prostu źle.
Co to jest równowaga kwasowo-zasadowa?
Kwasy i zasady to dwa przeciwieństwa. To czy jakaś substancja jest kwasem czy zasadą, czy może jest obojętna opisuje wskaźnik potencjału wodorowego opisywany skrótem pH.
Krew ludzka ma pH 7,4 – jest lekko alkaliczna (zasadowa) i taką jej równowagę należy utrzymywać. W takim środowisku wszystkie procesy fizyko-chemiczne zachodzące w ludzkim ciele przebiegają optymalnie. Jeśli pH krwi spadnie poniżej 6,9 pH (kwasica) albo wzrośnie do 7,9 (zasadowica) człowiek umiera. To podobnie jak z temperaturą ciała – najlepsza to 36,6 stopnia Celsjusza – niższa to wyziębienie, wyższa to gorączka, które, gdy trwają długo – mają zgubny wpływ na organizm.
Objawy zakwaszenia
Jeśli budzimy się rano ze złym samopoczuciem, jeśli ciągle jesteśmy niewyspani, życie od rana wydaje się nam dość ponure, jeśli miewamy nieokreślone bóle głowy, czasem jakieś skłonności do apatii to jest to dowód przekwaszenia organizmu. To tylko fragment objawów, dlatego warto jest sprawdzić czy nasz organizm nie jest zakwaszony.
W przypadku zakwaszenia organizmu kwaśny staje się również mocz, dlatego najpopularniejszym sposobem badania kwasowości organizmu jest… sikanie na papierki lakmusowe (do kupiena w każdej aptece), a później porównywanie wyniku ze skalą kolorów.
Lista objawów zakwaszenia jest dużo większa, a główną przyczyną tego stanu rzeczy jest nadmierne spożywanie produktów zakwaszających.
Co zakwasza, a co alkalizuje?
Organizm zakwasza to, co w dziejszym świecie cywilizowanym zjada się w ogromnych ilościach: wszystkie produkty zwierzęce (mięso, jajka, nabiał )– przetwory mączne, kasze, chleb, cukier, kawa, herbata (z wyjątkiem zielonej), alkohol, wszystkie napoje gazowane.
Ponieważ tłuszcze są obojętne, to mięso chude bardziej zakwasza niż mięso tłuste.
Zasadowo działają natomiast wszystkie warzywa i niektóre owoce.
Najsilniej – buraki, czarne porzeczki, cytryny, wiśnie, marchew i śliwki. Wyjątkiem jest groch, który zakwasza.
Jak przyrządzać posiłki zachowując równowagę alkaliczną?
To trudne. Głównie z tego powodu, że indeksy kwasowości są znacznie wyższe w mięsie niż ich „przeciwieństwo” w roślinach.
Czyli trudniej neutralizować kwas z mięsa zasadami z warzyw. Np. 100g wieprzowiny ma indeks 286, i żeby go zrównoważyć burakami (które mają indeks zasadowy 89) trzeba by dać ponad 3x więcej buraków do tej potrawy. 100g śledzia (115) trzeba zneutralizować aż 2,3kg (!!!) cebuli (ma indeks zasadowy 5).
Czy więc budowanie zrównoważonych posiłków jest w ogóle możliwe?
Dlatego jeśli chodzi o nawyk żywieniowy (a nie o dietę, która może być stosowana krótko) ja preferuję dietę wysokotłuszczową. Oliwa z oliwek alkalizuje, a tłuszcz zwierzęcy (smalec) jest obojętny.
Z dodatkiem warzyw, można zrobić sycący posiłek, który zachowuje rówowagę.
Możesz też przejść na dietę wegetariańską, bo ona doskonale alkalizuje, z uwagi na brak mięsa. Niektórzy uważają, że słowo „jarosz” pochodzi od słowa „jary” czyli rześki. Stąd opinie wszystkich wegetarian o tym, że bez mięsa człowiek czuje się lepiej – bo zachowuje lekko zasadowy odczyn krwi i całego organizmu.
Jeśli nie pasuje Ci ani tłuszcz ani wegetarianizm możesz jeszcze zjadać…
Sproszkowane skorupki jaj
To przede wszystkim dostarczanie do organizmu sodu, potasu, magnezu i wapnia sprawia, że powstają zasady. I wszystkie warzywa mają te pierwiastki w różnym stężeniu.
Natomiast skorupki kurzych jaj mają ich ogromne ilości!
Ważne – to muszą być jaja pochodzące od kur z domowego chowu – bez paszy. Jak je przygotować? Po ugotowaniu jajek zbieramy skorupki i gotujemy je jeszcze przez 10 minut. Następnie wyjmujemy, suszymy i mielimy na drobny pył w młynku do kawy. Wystarczy dodawać tego proszku na czubku noża do codziennego obiadu, a uchronimy organizm przed niedoborem mikroelementów oraz wieloma chorobami. Głównie przez dostarczanie łatwo przyswajalnego wapnia, który organizm pobiera z kości aby zrobić zasady do neutralizacji kwasów (o tym na końcu).
Drożdze, pleśniawki i kandydoza
W naszym ciele są miliony różnych bakterii, które o ile są w towarzystwie innych – pomagają nam.
Ale jeśli na skutek np. terapii antybiotykami, bakterie zostaną zabite – pozostaje jedna z nich, która normalnie zasiedla końcowy odcinek przewodu pokarmowego. Nazywa się Candida albicans i gdy nasz układ odpornościowy działa dobrze, jest niegroźna i pomaga trawić cukier, bo jest rodzajem drożdży. Jeśli Candida się rozrośnie (bo inne organizmy wyginą) – wówczas staje się niszczycielem i wrogiem organizmu. Dodatkowo, jest tak sprytna, że może być jednocześnie i grzybem i bakterią dlatego tak trudno jej się pozbyć.
Drożdże do rozwoju potrzebują ciepła, wilgoci i cukru- lubią środowisko zakwaszone i cukry proste.
Nigdy nie rozwiną się w środowisku zasadowym i bez cukru (spróbuj zrobić ciasto drożdzowe bez cukru, np. robiąc zaczyn na soku z cytryny.. :)). Kilka moich znajomych osób cierpiało na różne drożdzaki (charakterystyczny biały język i brzydki zapach z ust) i choć była to walka trudna, to da się ją wygrać za pomocą odkwaszenia organizmu.
Czy cytryna jest kwaśna?
Kilka ciekawych informacji, o których nie każdy wie.
pH wcale nie zależy od smaku. Nie każdy wie, że cytryna – choć smakuje kwaśno – działa alkalizująco.
Inne cytrusy także – bo za kwaśny smak odpowiada niska zawartość cukrów, oraz witamina C i sole różnych kwasów. Np w pomidorach, ananasach czy cytrusach jest kwas cytrynowy, w jabłkach, pomidorach i śliwkach – kwas jabłkowy, w winogronach – kwas winowy, w truskawkach i wielu zielonych warzywach – kwas szczawiowy.
Po spaleniu większości takich kwasów powstają zasady, które alkalizują płyny ustrojowe.
Z kolei coca-cola – choć słodka – ma odczyn pH 2 (to tyle samo ile kwas solny w żołądku!) – jest silnie zakwaszająca. Czasem lekarze zalecają ją na bóle brzucha u dzieci :)
Są pewne rodzaje soli kuchennych jak np. Sól Ciechocińska, które mają sporo „zasadowych” pierwiastków sprzyjających odkwaszaniu. To z tego powodu woda z ogórków kiszonych osolona taką solą staje się dobrym sposobem na sensacje poalkoholowe, podobnie jak krynicka woda Jan czy Zuber.
Organizm do pewnego momentu umie samodzielnie chronić się przed wysokim zakwaszeniem.
Używa tzw. buforu wapniowego – pobiera wapń z kości i zębów, tworzy zasady i samodzielnie neutralizuje kwasy. Nie może tego robić w nieskończoność i stąd pojawiają się choroby reumatoidalne oraz osteoporoza, dlatego sproszkowane skorupki jaj są tutaj tak pomocne.
Jeśli szukasz takiego specyfiku, który by raz na zawsze odkwasił Twój organizm to niestety – nie da się tego załatwić „jednorazowo”.
Są różne proszki alkalizujące, ale bez wyraźnej zmiany sposobu odżywiania (albo choć włączenia skorupek z jajek do diety), trudno będzie Ci utrzymać równowagę kwasowo-zasadową. Niestety, postęp cywilizacyjny sprawia, że ludzie permanentnie i stale zakwaszają swój organizm jedząc kwasotwórcze posiłki, co powoduje dyskomfort i podatność na choroby. Niestety, ludzie „zachodu” jedzą coraz więcej mięsa (i to chudego, bo jest „zdrowsze”), cukru i przetworzonej żywności. Zobacz, gdzie jest więcej otyłych: w USA, czy wśród Eskimosów na Grenlandii?
A na koniec: zakwaszenie nie występuje zupełnie u drapieżników, choć przecież zjadają wyłącznie mięso. Ale… zjadają swoje ofiary w całości – również z kośćmi, gdzie jest magazyn silnie alkalizujących mikroelementów.
Mam nadzieję, że zaczniesz zwracać teraz większą uwagę na to, co masz na talerzu. To już udowodnione, że osoby z zachowaną równowagą kwasowo-zasadową są przyjemniejsze dla otoczenia, radosne i pełne energii.
Po co nam wapń na zakwaszenie?
ZAKWASZENIE ORGANIZMU.
Trudno wymagać od Ciebie,Czytelniku, żebyś znał się na uprawie roli, ale może udało Ci się gdzieś, kiedyś dowiedzieć, że plony na zakwaszonych glebach są bardzo kiepskie i
dlatego rolnicy często wapnują ziemię, aby ją odkwasić. Podobnie jest z twoim organizmem.Jeżeli go zakwasisz, twoje zdrowie też stanie się kiepskie,będzie się systematycznie pogarszać i będziesz chorował, a w konsekwencji...
Weźmy taki artretyzm albo reumatyzm. Stawy i kości bolą, serce kłuje, słabo się sypia,bierzemy lekarstwa i nic się nie poprawia, bo poprawić się nie może.
Dlaczego?
Bo jeśli otworzycie encyklopedię zdrowia na miejscu opisującym choroby reumatoidalne, to okaże się ,że ich przyczyny ( poza infekcjami drobnoustrojów ) są
NIEZNANE!
Niemożliwe? Sprawdź.
Jak można coś skutecznie leczyć,skoro nie zna się przyczyny?
Natomiast przyczyny są bardzo prozaiczne, ale na tym nie dałoby się robić pieniędzy!
Jak zwykle najlepiej jest sięgnąć do korzeni. Ja osobiście nie miałem możliwości,ale niektórzy starsi ludzie pamiętają,że oni sami lub ich rówieśnicy, będąc dziećmi, od czasu do czasu podjadali kredę do pisania w szkole na tablicy lub pojadali zaprawę wapienną,wydłubywaną z murów budynków. Przyznasz, że było to zachowanie trochę dziwne,
prawda?
Otóż matka natura wyposażyła Cię w coś,co się nazywa INSTYNKTEM.
Dzieci były kiedyś obdarzone instynktem, który w momencie, kiedy organizmowi brakowało wapnia w pożywieniu, dawał sygnał-informację do UZUPEŁNIANIA tego braku w dostępnymw zasięgu wzroku POŻYWIENIU.
Tak, tak proszęPaństwa, kreda dotablicy i mur są POŻYWIENIEM dla organizmu często ważniejszym niż cokolwiek innego.Oczywiście znacznie lepiej jest przyswajalne proteinowe wapno, ale jak mawiająz braku
laku dobry i kit. Dzisiejsze dzieci nie będą rozumiały wielu starych powiedzeń,ale przede wszystkim nasze dzieci, karmione przetworzonym pożywieniem z olbrzymią ilością chemiii słodyczy, zatraciły już niestety instynkt samozachowawczy i nie będą już jadły muru czy kredy.
Czy dajesz swoim dzieciom codziennie preparaty wapnia z magnezem,żeby nie chodzić z nimi do dentysty i lekarza?
Wapń z magnezem to:
• zdrowe zęby,
• unikanie wizyt u lekarzy,
• zdrowe żyły i serce,
• dłuższe życie,
• zapobieganie rakowi, artretyzmowi i setkom innych chorób.
Zdrowe zęby to możliwość dobrego gryzienia, dobrego trawienia i koło się zamyka.
Wracając do instynktu.
Czy widziałeś psy lub koty,które wyjadały jakąś trawę?To jest właśnie instynkt.
Zakwaszenie organizmu będące wynikiem niedoboru wapnia w organizmie jest jedną z podstawowych przyczyn raka, zawałów, wylewów krwi do mózgu,artretyzmu,reumatyzmu,alergii, miażdżycy,siwienia, osteoporozy, skoliozy, nadciśnienia,kamieni żółciowych i nerkowych, skurczy mięśnii wielu innych chorób (natomiast przyczyn niedoboru wapnia może być wiele).
Niestety MIMO zażywania wapnia osteoporoza dalej się rozwijai liczba zawałów stale rośnie!!!!!
Znowu sięgnijmy do wiarygodnych badań, które dowiodły, że organizm najlepiej wchłania wapń proteinowy (bo w najlepiej przyswajalnej postaci jonowej w zasadzie nie jest dostępny na rynku), a z pozostałymi formami wapnia takimi jak carbonate (kwaśny węglan wapnia), citrate itp. ma poważne trudności. Dlaczego?
Bo z jednej strony tylko około10% może przyswoić,a z drugiej strony ma bardzo poważne problemy z wyrzuceniem z siebie tej nieprzyswajalnej, często toksycznej reszty.
Biznes jest biznes!
Nieważne,co jest w środku i jaką ma jakość. Jak ludzie potrzebują, to trzeba im sprzedać, a że efekt jest nie ten co potrzeba, to kto o to dba! A może tak ma być, żeby się interes lepiej kręcił.
Czyj interes?
Nieprawdopodobne?!!!To wystarczy trochę wapnia dziennie i już nie musimy mieć tych wszystkich chorób?
Jeżeli zapomnimy opierwszej i drugiej głównej przyczynie oraz kilku następnych,to mogę przytaknąć.Gospodarka wapniowa organizmu jest w dalszym ciągu przedmiotem badań i kontrowersji oraz wielu naukowych hipotez i teorii. Jedno jest pewne,a mianowicie to, że udokumentowane badania na osobach chorych, podzielonych na grupy przyjmujące wapń i inne minerały, oraz pozostawione tylko na samym pożywieniu,
niezbicie wykazały wielokrotnie większą liczbę wyzdrowień i przeżycia w grupie dożywianej suplementami wapnia, jak potocznie nazywa się naturalne produkty zawierające minerały,witaminy, niezbędne kwasy tłuszczowe i ZIOŁA.
Teorię o powstawaniu raka w wyniku zakwaszenia organizmu udowodnił dwukrotny laureat Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny, niemiecki biochemik, dr Otto Wartburg już około 1931r.,przeprowadzając doświadczenia na kilkudziesięciu różnych zwierzętach. Dr Wartburg pozbawiał zwierzęta właściwej ilości tlenu, co powodowało, że komórki zaczynały czerpać tlen z fermentacji cukru, w wyniku czego powstawał dodatkowo kwas mlekowy zakwaszający organizm.Nadmiar kwasu mlekowego powodował dodatkowe trudności z powrotem organizmu do przyswajania tlenu z atmosfery a efektem było wynaturzanie się komórek oraz ich przetwarzanie się w komórki rakowe. Ta metoda jest najprawdopodobniej do dzisiaj używana do wywoływania raka u laboratoryjnych myszy i szczurów.
DrWartburg już nie żyje,ale z ustnych przekazów wynika, że dostał ultimatum: albo zamknąć buzię, albo zostać pozbawionym środkówdo życia. Wyglądana to, że przemysł farmaceutyczny czerpiący olbrzymie zyski ze sprzedaży leków na raka już wtedy miał ogromne wpływy.
Codzienne przyjmowanie preparatów wapnia normalizujących normalizujących zasadowość organizmu już wtedy mogło zaszkodzić temu intratnemu mafijnemu interesowi.
Zasadnicząprzyczyną niedoboru wapnia jest jego brak w pożywieniu lub postać, w której występuje,jest bardzo trudno przyswajalna przez organizm (związki wapnia, patrz:podręczniki chemii).
Najwięcej nieporozumień wywołuje przyjmowanie wapnia zalecanego coraz częściej przez lekarzy na osteoporozę i choroby serca. Dlaczego?
Przede wszystkim trzeba zacząć od pytania, kiedy naukowa medycyna zaczęła propagować wapń na osteoporozę?
Możecie mi wierzyć lub nie, ale stało się to w kilka lat po awanturze medycyny naturalnej,która naświetliła społeczeństwu rolę wapnia w twoim organizmie. Czyżby mafia zdecydowała się zarabiać na wapniu, zamiast go ignorowaći naukowo dalej pływać pod prąd! Zastanówcie się nad dziwną zbieżnością.Jak tylko coś nowego pojawi się w medycynie naturalnej ,zaraz zaczyna być dostępne w aptekach kontrolowanych przez syntetyczną farmację i robi się szumną reklamę, a lekarze zaczynają się tym bardzo ekscytować.
Podobnie było z witaminami i koenzymem Q-10.
Przyjmowanie samego wapnia powoduje zaparcia!
Aby wapń był prawidłowo wchłaniany,musi być przyjmowanyłącznie z magnezem w odpowiedniej proporcji,boronem i witaminą D (w śladowych ilościach).
Oczywiście brak wapnia w pożywieniu to najważniejsza z głównych przyczyn chorób, ale niemniej istotne jest zakwaszanie organizmu przez spożywanie produktów wypłukujących wapń z naszego organizmu. Aby wytłumaczyć ten proces, musimy wyjaśnić,że twój organizm ma wielki magazyn wapnia, którym są kości i zęby,ale nie brak go również w panewkach,chrząstkach stawowych i tkance maziowej. Proces wypłukiwania polega na tym,że spożywając pewne produkty (żywność),organizm jest zmuszony oddawać wapń z magazynu(kości, zęby)w celu neutralizacji drażniących związków znajdujących sięw tym
pożywieniu{drażniące związki, substancje powodują stany zapalne, przyczyny reumatyzmu,bólów, skurczów, itp.).
Znanymi związkami opisywanymi w encyklopediach są między innymi szczawiany .
Nareszcie doszliśmy dosedna sprawy, czyli jednak to co jesz drażni twoje komórkii doprowadza do chorób! Naukowa medycyna chyba nie możesię zdecydować wiedzieć,czy nie.
Badaniaprzeprowadzone na 150 ochotnikach, którym wpuszczono do żołądka sondy i podawanoróżne płyny na Kalifornijskim Uniwersytecie w San Diego dowiodły, że w kolejności:
• mleko,
• piwo,
• Kava(kawa nisko kwasowa),
• 7-Up,
• Sanka(kawa bezkofeinowa),
• zwykła kawa,
• herbata,
• Coca-Cola,
powodują największe ZAKWASZENIE organizmu.
Badania miały na celu znalezienie głównych odpowiedzialnych (czyli substancji drażniących)za wywoływanie stanów zapalnych powodujących wrzody.
Już wcześniej stwierdzono,że nadmierne wydzielanie kwasów żołądkowych przy braku lub niewielkich ilościach pożywienia do trawienia powoduje wypalanie wyściółki żołądka i jelit, a następnie ich ścianek (robią to wszystkie gumy do żucia i cukierki). Z czasem prowadzi to do powstawania nadżerek,wrzodów, polipów i innych wynaturzeń uszkodzonej tkanki, z RAKIEM włącznie!!!
Czy widziałeś jakieś dorosłe zwierzęta na wolności,które piją mleko innych zwierząt, lub piwo,herbatę, kawę,colę, winko czy wódeczkę?Czyżby zwierzęta były mądrzejsze od ludzi??
Może warto byłoby zauważyć,że niektóre zwierzęta mają podobne systemy trawienne do człowieka,no i zapytać samego siebie,SKĄD się te choroby WŁAŚCIWIE biorą. Same z siebie?Z przysłowiowego powietrza?
UWAGA!Statystycznie najbardziej podatni na choroby typu reumatoidalnego i zawały serca są ludzie z grupą krwi O. Jeżeli przydarzyło Ci się, że masz taką grupę krwi, to ja na twoim miejscu unikałbym jak ognia powyżej wymienionych napojów.Grupę produktów do unikania przez WSZYSTKICH rozpoczyna szczaw (w/wszczawiany pochodzą właśnie od szczawiu), rabarbar, botwina, szpinak.
Dodatkowo szczególnie ludzie z grupą krwi O powinni zrezygnowaćz MLEKA i przetworów mlecznych, owsa, płatków owsianych na mleku, CUKRU,ziemniaków,pomidorów,papryki, truskawek, pszennej mąkii wszystkiego, co z niej się robi, oraz wielu owoców cytrusowych, ponieważ te produkty szybko wiążą cząsteczki wapnia z pożywienia,powodując niemożność jego przyswajania przez organizm,
UPROSZCZENIUmożna nazwać zakwaszeniem, gdyż zmienia to odczynnik ph (kwasowości)w organizmie.
Prawie za każdym razem, kiedy to mówiłem jakiemuś schorowanemu 0-wiczowi, zadawał mi pytanie: Panie, ale w takim razie co jeść,albo stwierdzał, że on teprodukty najbardziej lubi.
I jak tu się dziwić,że ludzie mają skurcze, artretyzm, zawały, wylewy i inne plagi.
Organizm ludzki jest bardzo skomplikowanym urządzeniem,ale wiele zachodzących w nim mechanizmów jest bardzo prostych.
Wapń jest piątym najobficiej występującym pierwiastkiem w twoim organizmie po wodorze,tlenie, azocie i węglu. Z wapnia budowane są nie tylko wszystkie kości i zęby,ale stanowi on budulec wszystkich innych tkanek i jest niezbędnydo nieskończonej ilości procesów zachodzących w twoim organizmie.
Podsumowując.
WAPŃ jest wszechobecnym pierwiastkiem i również w naszym organizmie jest go dużo.
Brak wapnia jest odpowiedzialny za ponad 200 różnych schorzeń i chorób. Przy wzroście organizm używa go przede wszystkim do tworzenia szybko rosnących kości (brak wapnia to krzywice u dzieci).
Następnąjego funkcją jest neutralizowanie pokarmów zakwaszających,czyli regulowanie stopnia kwasowości płynów ustrojowych, określanego skrótem ph. Najczęściej jego braki odczuwają ludzie z grupą krwi 0,jedzący nieodpowiednie dla ich grupy pokarmy. Gdy w przemianie materii brakuje wapnia, jest on zabierany przede wszystkim ze szczęki i kości do prawidłowejpracy systemu nerwowego,serca i mózgu.
Kobietom w czasie ciąży bardzo często psują się zęby i wiele z nich je traci.
Zmuszone są chodzić często do dentysty,a niektóre dostają żylaków tylko dlatego, że płód,rosnąc, potrzebujedo budowy tkanek przede wszystkim bardzo dużo WAPNIA i zabierago z organizmu matki.
Wszyscy wiemy, jak trudno jest wytrzymać z kobietami w czasie menstruacji, które niestety tracą z krwią między innymi duże ilości wapnia.
Dobry humor i samopoczucie są najlepszym wskaźnikiem odpowiedniej pracy systemu nerwowego i właściwego poziomu wapnia w organizmie.
Najważniejsza rada -systematycznie kupuj wapń dla swojej partnerki. Tej rady na pewno nie zapomnisz :))
Przybrakach wapnia najczęściejwystępują:nerwowość,skurcze łydek, drżenia lub mrowienia w muskułach, kończynach,bóle kręgosłupa,rwa kulszowa, kłucia,palpitacje serca, problemy ze spaniem, lękliwość,przygnębienie, nadmierna wrażliwość.Najprawdopodobniej z powodu braków wapnia z niektórymi kobietami nijak nie idzie się dogadać,nie mówiąc o życiu.
Braki wapnia są również w pewnym stopniu odpowiedzialne za rodzenie wcześniakówz niedowagą.
Braki wapnia i innych minerałów prowadzą również między innymi do siwienia i kurczenia się, czyli zmniejszania się wzrostu na starość.
BRAK wapnia to RAK, wcześniej niż później.
Czy Ty o tym wiesz?
ZAKWASZENIE organizmu prowadzi dodatkowo do UPOŚLEDZENIA pracy NEREK.Co prawda rak nerek nie występujetak często, jak inne nowotwory, a ze źle pracującymi nerkami można czasem dożyć 80 lat. Mimo wszystko wpływ ich złej pracy na inne narządy,a przede wszystkim na serce ma często katastrofalne następstwa.Same NERKI sygnalizują chorobę BÓLEM dopiero w bardzo poważnych stanach, co usypia naszą czujność i jest dla nas bardzo zdradliwe.
Nikt nie robi przecież badań,jeżeli nic go nie boli i w tym tkwi BARDZO poważny BŁĄD.
Niewłaściwą pracę nerek wykazują bardzo wcześnie tanie sprawdziany (badania) irydologiczne i refleksologiczne.
U osób posiadających niebieskie oczy możemy zaobserwować wybielanie się tęczówki powodowane złą pracą nerek i zakwaszeniem organizmu.
Natomiast w bardziej przewlekłych sytuacjach możemy polegać na Chińczykach,którzy już kilka tysięcy lat temu odkryli, że przyz łej pracy nerek pojawiają się worki pod oczami, zmarszczki biegnącez kącików oczu na zewnątrz twarzy i powstawanie dwóch placków łysiny wychodzącychz obu boków czoła, nie mających z genetyką nic wspólnego! Zdarzają się sytuacje, że dana osoba ma źle pracujące nerki lub nadnercza i nie tworzą się nawet małe woreczki pod jej oczyma. W takiej sytuacji musimy zdać się na inne metody.
Zareagowanie na łysienie młodego człowieka i rozpoczęcie odpowiednich terapii regenerujących nerki, może zatrzymać i często odwrócić ten proces. W ten sposób dla wielu młodych ludzi ta informacja będzie błogosławieństwem graniczącym z CUDEM.
Czy źle pracujące nerki mogą ZABIĆ?
Właściwie nie, ale zabić może LEKARZ, który zleci wykonanie UROGRAFII pacjentowi z nadciśnieniem.Tego typu inwazyjne badania w takim przypadku powodują wylewy krwi do mózgu, które częstokończą się zgonem. Na szczęście lekarze są ubezpieczeni od odpowiedzialności cywilneji można im tylko POGRATULOWAĆ takiej zapobiegliwości.Ale czy Ty jesteś ubezpieczony od odpowiedzialności za swoje błędy w traktowaniu twojego organizmu?
No dobrze, ale skoro Ty i twój lekarz nie jesteście odpowiedzialni za odpowiednie traktowanie twojego organizmu, to w takim razie kto jest? Dlaczego powinniśmy przyjmować preparaty wapnia, a nie na przykład mleka?
Niezależne badania wykazały ponad wszelką wątpliwość,że wapń po pasteryzacji mleka zmienia swoją strukturę, stając się bardzo słabo przyswajalny. Pasteryzowane mleko nie dość,że po procesie pasteryzacji
posiada znikomą ilość przyswajalnego wapnia, to dodatkowo zakwasza organizm, który zmuszonyjest wtedy do zabierania posiadanego wapnia do odkwaszania takiego mleka.
Spożywanie mleka i jego produktów zmniejsza więc nasze zasoby wapnia w kościach i szczękach,powodując osteoporozę oraz wypadanie zębów.Biznes jest interesem i przemysł mleczarski wmawia ci reklamą,że mleko jest najlepszym źródłem wapnia, a lekarze?
No cóż, wiedza wielu lekarzy w tym i wielu innych względach sprowadza się do wiedzy z reklam i innych tradycyjnych zabobonów. Na wszelki wypadek zapytaj swojego lekarza,czy w czasie ciąży powinno się pić dużo krowiego mleka,a potem sprawdźcie, co ma do powiedzenia na temat mleka autor książki pod tytułem Mleko cichy morderca, lekarz,dr Nand Kishore Sharma. Książka ta uświadomiła mi przyczyny bólów kolkowych, gazów i bezsenności naszego pierwszego dziecka, które musieliśmy kilka miesięcy, codziennie przez północy nosić na ramieniu, po tym jak moja była żona straciła pokarm w miesiąc po porodzie.
Po przekroczeniu możliwości radzenia sobie z zachowaniem odpowiedniej równowagi zasadowo-kwasowejw organizmie zaczynają się tworzyć substancje,które nie mogąc być wydalone,osadzają sięw różnych miejscach i zanieczyszczają, drażnią tkanki, prowadząc do ich degeneracji i uszkodzeń, o czym organizm daje nam czasami znać bólami. Artretyzm i dna moczanowa są tego najlepszym przykładem.
Leczenie tych bólów syntetycznymi środkami przeciwbólowymi powinno być karalne (najlepiej chłostą,żeby wiedza miała łatwiejszy dostęp do głowy).Wstrzykiwanie kortyzonu do kolan i innych stawów
doprowadziło wielu ludzi do wymiany tych stawów na syntetyczne, a bóle jak były, tak pozostały(stawy kolanowe i biodrowe). Poznałem kilka osób, którym wymienionote stawy i jedynym słowem, którym te praktyki mogę określić jest BARBARZYŃSTWO.Takie procedury są robione z chęci zysku (USA, Kanada)i po prostu brak mi słów.
Jeżeliktoś chce mieć zawał serca, raka, podwyższony cholesterol, miażdżycę,skurcze, rwę kulszową i wiele innych chorób, to niech robi dalej to, co robi i na pewno się doczeka. Muszę jeszcze wspomnieć o hiperkalcemi,czyli nadmiarze wapnia w organizmie. Choroba atakuje szczególnie dzieci i objawia się trudnościami z oddawaniem moczu, związane z powstawaniem kamieni (Encyklopedia).
Choroba jest wynikiem zaburzenia przemiany materii(oczywiście jak zwykle trawienie i jelita). Najciekawsze są oficjalne medyczne zalecenia dla tego schorzenia (cytuję),nie spożywać:mleka i jego przetworów,
szczawiu,szpinaku, rabarbaru, czekolady, kakao, soli i wątróbki.No i co Ty teraz o tym wszystkim sądzisz?
Może warto jeszcze raz przeczytać to,co zostało napisane nieco wcześniej?Wygląda na to, że bigpharma raz wie, a raz nie chce wiedzieć!
W mojej praktyce trafiła się kobieta, której badania włosów (analiza z włosów) wykazały nadmierną,toksyczną ilość wapnia. Wyglądałona to, że organizm miał za dużo wapnia.Natomiast moje badania oczu i stóp wskazywały na problemy z kręgosłupemi rwę kulszową,co potwierdził wywiad z pacjentką.Te i kilka innych objawów wskazywało na duże braki wapnia w organizmie. W takim przypadku gospodarka wapniowa organizmu jest rozregulowanai jednym z moich zaleceń było przyjmowanie suplementów dobrze przyswajalnego wapnia, natomiast mój kolega lekarz był temu zdecydowanie przeciwny.
Wydaje mi się, że praktykowane obecnie i modne wyniki badania z włosów mogą w pewnych przypadkach być mało wiarygodne, lub niewłaściwie interpretowane. W opisywanym przypadku wyglądało na to,że organizm wyrzucał nadmierną ilość toksycznego wapnia do włosów.
W medycynie jest w dalszym ciąguwiele znaków zapytania i w wypadku diagnozowania należałoby opierać się na wielu różnych metodach i źródłach zbierania informacji.
Hiperkalcemia jest określana na podstawie zbyt dużej ilości wapnia w krwiobiegu.natomiast może się okazać, że dzieje się tak mimo jego niedoboru w innych miejscach organizmu.Mam nadzieję, że jakieś sensowne badania kiedyś potwierdzą tę tezę.
Radzę przeczytać stosownyrozdział z książki KlausaOberbeil pod tytułem Mikroelementy - pierwiastki życia.
Zażywanie peruwiańskich ziół w leczeniu raka w tym osławionej Vilcacory™ bez dobrych preparatów wapniowych jest kilkudziesięciokrotnie mniej skuteczne i daje wyzdrowienie tylko w dwudziestu paru procentach przypadków.Ten wynik jest mimo tego kilkukrotnie lepszym od oficjalnych terapii.Kupienie i łykanie samego wapnia nie jest w stanie rozwiązać wszystkich problemów zdrowotnych,dlatego że braki wapnia nie są jedynym czynnikiem, a poza tym różne suplementy wapnia są różnie przyswajane przez organizm i nawet mogą być dla niego toksyczne,ale posiadam inne niezależne informacje mówiące o co najmniej
50% przyswajaniu wapnia proteinowego i 10% przyswajaniuinnych rodzajów wapnia.
Już sam rachunek ekonomiczny powinien wystarczyć do dokonania wyboru. Natomiast pod uwagę należy wciąż trudności,jakie napotyka twój organizm, który musi dodatkowo pozbyćsię 90% tego nieprzyswajalnego (częstotoksycznego) wapnia, obciążając tym nerki i doprowadzając do powstania kamieni.
I na koniec przytoczę wyniki badań przeprowadzonych na 293 kobietach z niniejszą gęstością kości (symptomosteoporozy). Okazało się,że kobiety w tym samym wieku,które zaczęły SIWIEC po dwudziestym roku życia miały mniejszą gęstość kości od tych,które zaczęły siwieć po czterdziestce. Co Ty na to? Wapń? A jeśli nie wapń,to co?
Nocóż, farbowanie włosów zamiast przyjmowania wapnia i regeneracji organizmu też jest jakimś rozwiązaniem, ale wymiana stawu biodrowego na syntetyczny już takie rozwiązanie zdecydowanie przekreśla. W mojej praktyce znam przypadki starszych kobiet,których siwe włosy po regeneracji' organizmu powracały w różnym stopniu do ich pierwotnego koloru, co czasami doprowadzało do niezadowolenia ich siwiejące córki.
cytat z książki 'Zdrowie i uroda " Slawomir Nowakowski