Tak !!!!!
Mamy je wszyscy.
Tylko osoby świadome mają ich znacznie mniej ,lub prawie wcale ,natomiast znaczna wiekszość ludzi,ma o to w zastraszającej ilosci.
Większość pasożytów, żyjących w naszych organizmach nie powoduje dotkliwych objawów. Skutki ich działania mogą być odbierane przez nas jako dolegliwości kojarzone z innymi chorobami, męczącymi nas od lat. Mogą to być:
- bóle głowy, bóle stawów, kręgosłupa,
- wszelkie choroby skóry, jak: egzemy, znamiona, pokrzywka, guzy, duża ilość piegów, wczesne pojawienie się zmarszczek na twarzy, rozwarstwiające się i łamliwe paznokcie
- pasożyty odpowiedzialne są również za problemy z płodnością, endometriozą, za wypadanie włosów.
- niektóre objawy utożsamiane są z chorobą Alzheimera, starczym upośledzeniem umysłowym ale również z migreną, płaczliwością u dzieci, depresją.
- zgrzytanie zębami w nocy, zaburzenia snu
- nieprawidłowości układu immunologicznego
- częste przeziębienia, astma oskrzelowa
- zaparcia, biegunka, gazy i wzdęcie
- alergia
- anemia, utrata apetytu, niski poziom hemoglobiny
- chroniczne zmęczenie
- nerwowość
- nadwaga
Choroby pasożytnicze (parazytozy) - choroby ludzi i zwierząt wywoływane przez pasożyty.
Do najgroźniejszych pasożytów w Polsce należą: włosień kręty, Toxoplasma gondii i tasiemiec bąblowcowy. Do najczęściej spotykanych: inne tasiemce, glista, owsiki i giardia. Aby uniknąć zarażenia pasożytami, trzeba między innymi powstrzymać się od jedzenia surowego mięsa, myć owoce i warzywa przed jedzeniem i przestrzegać podstawowych zasad higieny osobistej.
Pasożyty atakują różne narządy w ciele i na ciele człowieka i zwierząt. Najczęściej są to:
PASOŻYTY SĄ WEWNĄTRZ NAS
(ścieżka dźwiękowa filmu NSP "Pasożyty są wewnątrz nas" Tłumaczenie M. Pracki
Ten materiał niewątpliwie wielu zaszokuje. Niemniej szok najprawdopodobniej nie jest najgorszym, czego będziecie doznawać. Film ten traktuje o rzeczach ważnych dla życia każdego człowieka. Mowa o pasożytach zamieszkujących zakamarki ludzkiego organizmu i o tym jak zgubnie wpływają na nasze zdrowie i samopoczucie. To temat, który był i nadal jest zakazany, jednak niezależnie od tego, czy mówimy o tym, czy nie, zagrożenie nadchodzi. Są one już blisko. Są wewnątrz nas.
Pasożyty
W czasie wielu stuleci, pasożyty przystosowały się do życia w środowisku wnętrza ludzkiego organizmu na tyle dobrze, że organizm nie jest w stanie o własnych siłach ich rozpoznać i zgładzić. Za to tacy nieproszeni goście doprowadzają organizm do rozchwiania, a niektóre mogą nawet zagrozić ludzkiemu życiu. Możesz uważać, że nie warto się tym martwić, bo nie żyjesz przecież w kraju trzeciego świata, lecz jesteś w błędzie. Według statystyk masz 9 z 10 szans na zarażenie się pasożytami. Nawet w najbardziej rozwiniętych krajach Europy, helmintozami, czyli chorobami wywołanymi przez pasożytnicze robaki - helminty - zarażony jest co trzeci mieszkaniec. Nikt z nas – dorosłych czy dzieci, kobiet czy mężczyzn, bogatych czy biedny, nie jest wolny od niebezpieczeństwa zarażenia robakami. Epidemiolodzy dobrze wiedzą, że większość populacji na świecie jest nosicielami tych lub innych rodzajów pasożytów - od tasiemców o długości 10 i więcej metrów do mniejszych organizmów, widocznych tylko pod mikroskopem.
Autorzy najnowszych opracowań ustalili, że w organizmach 95% dorosłych ludzi zamieszkuje od jednego do 5 gatunków pasożytów. W ludzkim organizmie może przebywać ponad 300 gatunków pasożytów. Wbrew obiegowemu poglądowi, że pasożyty żyją jedynie w naszym jelicie grubym, można je odkryć w każdej części naszego ciała. Pasożyty żyją w każdej części naszego ciała: w płucach, mięśniach, stawach, wątrobie, przełyku, krwi, oczach, a także w mózgu.
Dostają się one do organizmu człowieka różnymi drogami. Najczęściej zarażenie pasożytami związane jest ze spożyciem zakażonej wody i żywności. Pasożyty przedostają się do naszego wnętrza przez ukąszenie komara, a nawet poprzez powietrze, w którym kurz stanowi transport dla jajeczek pasożytów.
Kocie i psie pchły przenoszą jajeczka glist. Zwierzęta, rozgryzając je, połykają jajeczka i poprzez swój wilgotny oddech rozsiewają je na odległość do 5 metrów.
Często zarażenie ma miejsce podczas kąpieli w zbiornikach słodkowodnych. Coraz częstsze są również zarażenia noworodków jeszcze w łonie matki.
Jajeczka owsików zachowują żywotność do 6 miesięcy i przez bieliznę osobistą, pościel, maskotki i ręce dostają się do ust dzieci.
Jajeczka glist trafiają do nas przez źle umyte truskawki, pietruszkę, koperek, jabłka, winogrona, gruszki, śliwki itp. Szaszłyki lub domowa słonina to 95% gwarancja zarażenia włosienicą. Solona i suszona ryba oraz kawior są przyczyną zarażenia tasiemcem, który osiąga długość 14 metrów i który może przeżyć w Waszych organizmach do 25 lat.
Zarazić można się przez brudne ręce i to nie tylko swoje, ale i sprzedawców, kucharzy, kelnerów…
Jajeczka pasożytów podróżują na pieniądzach i poręczach środków transportu publicznego. Wysokie stężenie pasożytów obserwuje się w takich produktach żywnościowych jak bekon, wędzona kiełbasa, szynka, parówki, wieprzowina w każdej formie, wołowina, baranina, drób. Również jaja kurze są często nimi zarażone.
Epidemiolodzy całego świata próbują walczyć z tym zagrożeniem. W USA na przykład w tym celu podczas testu na okoliczność pasożytów niszczy się jedną tuszę wieprzową na tysiąc. Prowadzi to do wielomilionowych strat, ale jest to konieczne.
Nie ma całkowicie pewnych metod likwidacji zarażenia w mięsie, a zwykła obróbka kuchenna nie zabija larw pasożytów. Nie jesteście w stanie zapewnić sobie bezpiecznego pożywienia gotując lub smażąc mięso. I tak ogromna ilość larw przenika do waszego organizmu. Pozostaje nam jedynie polegać na odporności.
W konsekwencji szkodliwych warunków ekologicznych, używania chemicznych lekarstw, w szczególności antybiotyków, przemęczenia, stresu, niewłaściwego żywienia, spożycia konserwantów, u ludzi następuje spadek odporności.
Praktycznie wszystkie pasożyty lubią witaminy, mikroelementy, szczególnie żelazo i hormony, białkowo-węglowodanowe pożywienie i cukier. Pożerają one to wszystko i wydzielają toksyny, pochłaniając erytrocyty i osłabiając odporność. A to jeszcze nie wszystko. Osiągając określone stadium rozwoju, po prostu blokują układ immunologiczny, upośledzając tym samym tkanki narządów.
Narządy i układy nie mogą już prawidłowo działać. Powstaje zamknięty chorobowy krąg. Pasożyty osłabiają odporność, a to z kolei prowadzi do ich nasilonego zarażania, w rezultacie czego pasożyty uaktywniają się i zaczynają się intensywnie rozmnażać. Na przykład samica przywry może złożyć jednorazowo od 20 do 25 tysięcy jajeczek. A glista może wyrosnąć do długości 45 cm i złożyć 245 tysięcy jajeczek w ciągu doby.
Najdłuższym pasożytem można zarazić się spożywając rybę. Dorosły tasiemiec rybi może urosnąć do 15 m długości i złożyć jednorazowo do 100 tysięcy jajeczek. Jeden osobnik tasiemca nieuzbrojonego może w ciągu doby złożyć do 4 milionów 900 tysięcy jajeczek. A w ciągu roku do 440 milionów. Najgorsze jest to, że pasożyty mogą zamieszkiwać Was przez lata a nawet dziesiątki lat w żaden sposób nie dając o sobie znać. Obecność tych stworzeń w swoim organizmie poczujecie dopiero wówczas, gdy będzie ich już bardzo dużo.
Najczęściej obecność pasożytów określano za pomocą badania kału. Stosując tę metodę można odkryć obecność pasożytów jedynie w przypadku, jeśli laborant zauważy jajeczka pod mikroskopem. Jednak należy wziąć pod uwagę, że jeśli pasożyt nie złożył jaj w okresie, kiedy było prowadzone badanie, to pozostanie niezauważony. Nawet jeśli poddacie się trzykrotnej analizie w różnym czasie, jak radzi wielu lekarzy, nie da to efektu. Robaki mogą pozostać niezauważone. Efektywność takiego badania wynosi 12-20%. Dokładniejsza jest metoda serologiczna określająca obecność we krwi antyciał przeciw helmintom. Niestety, działa ona tylko w późnym stadium zarażenia i jej skuteczność wynosi 55-60%.
Wykrywalność pasożytów za pomocą poszczególnych badań
◊ Efektywnośc badania kału na pasożyty to tylko 12-20%
◊ Metoda serologiczna (jedynie w późnym stadium zarażenia) 55-60 %
◊ Metody medycyny informacyjno-energetycznej
- Diagnostyka za pomocą BRT 90%
- Diagnostyka za pomocą VEGATEST 95%
Najnowszą metodą jest testowanie wegetatywno-rezonansowe (VEGA-TEST). Działa ono na zasadzie rejestrowania za pomocą specjalnych czujników fal elektromagnetycznych. Każdy pasożyt emituje fale elektromagnetyczne określonej częstotliwości, które wykrywa się za pomocą tej diagnostyki. Jest to obecnie metoda najpewniejsza.
Przebieg choroby u zarażonego pasożytami może być najróżniejszy – od bezobjawowego do najcięższych form z zejściem śmiertelnym w zależności od gatunku pasożytów, ich ilości, wrażliwości żywiciela na ich metabolity i inne czynniki. Wywołują one ataki serca, różne choroby nóg - od ciągłego uczucia zmęczenia do ogromnych opuchlizn. Helmintozy zazwyczaj przebiegają jako choroby przewlekłe.
Jak twierdzi dr Clark, a także wielu europejskich uczonych, właśnie te okoliczności prowadzą do rozpowszechnionych i nieuleczalnych - zdaniem przedstawicieli ortodoksyjnej medycyny -, dolegliwości, jak alergia, choroby skóry, guzy, zespół przewlekłego zmęczenia, AIDS, wieloobjawowe chroniczne infekcje, itp.
Zwracamy waszą uwagę na ten materiał zapisany za pomocą amatorskiej kamery. Jest to operacja na otwartym sercu w jednej z rosyjskich klinik. Pacjenta niepokoiły okresowe bóle w okolicy serca, jak również puchnięcie kończyn dolnych, ból głowy, zadyszka. Badanie USG ujawniło rozwijającego się guza serca. Zdecydowano się na operację.
Jak widzicie przyczyną narośli na sercu była kolonia tasiemców, których widok nie zdziwił lekarzy, ponieważ takie zjawisko spotyka się ostatnio dość często.
Podobny problem odkryli chińscy lekarze prowadzący operację na jamie brzusznej. Okazało się, że brzuch pacjenta rośnie nie od tłuszczu tylko przez ogromny pęcherz z kolonią nicieni.
Oto jeszcze jeden kadr. Tutaj robaki znajdowały się w bolesnym odcisku na nodze. Jedynie interwencja chirurgiczna pomogła pacjentowi ponownie stanąć na nogi.
Oto jeszcze jeden przypadek: W USA do szpitala zatelefonował pacjent uskarżający się na ciągłe swędzenie oka. Podszedł do lustra by przyjrzeć się ziarenku piasku i jakże się zdziwił kiedy w oku odkrył nicienia, który spokojnie przemieszczał się po gałce ocznej. Człowiek ten przestraszył się, zadzwonił do szpitala i nie czekając na lekarza od razu tam pojechał. Jednak w czasie, gdy jechał, obły robak zdążył odpełznąć do mózgu. Wcześniej pacjent od czasu do czasu odczuwał bóle głowy i nie zwracał się do lekarzy, likwidując ból za pomocą tabletek myśląc, ze głowa boli go od zmęczenia, nadciśnienia lub zmian pogody. Podczas szczegółowego badania wyjaśniono, że jego głowa i całe ciało jest dosłownie przepełnione przez robaki. Pacjent przeżył. Dzięki chemioterapii dopiero po ośmiu latach pozbył się dolegliwości.
Jeszcze jeden nieprzyjemny wypadek zdarzył się Davidowi Kelly z San Francisco, który przez wiele lat profesjonalnie jeździł na rowerze i objechał praktycznie cały świat. Wszystko było w porządku, dopóki kiedyś nie obudził się w nocy na skutek silnego swędzenia boku, w okolicy żeber. Po krótkim czasie swędzenie ustało i zasnął. Kolejnej nocy wszystko się powtórzyło – tylko z większą intensywnością. Każdej nocy skóra swędziała coraz mocniej i mocniej. Przez skórę bardzo uwidoczniły się zaczerwienione żyły. Ponieważ przez kilka dni nie mógł zasnąć zadzwonił do znajomego lekarza, by zapytać, co to może być. Lekarz zaspanym głosem orzekł, że to z pewnością objaw alergii na jakiś produkt żywnościowy albo składnik tkaniny, którą nosi lub na której sypia. Może to być reakcja na proszek do prania lub jakieś lekarstwa. Ogólnie rzecz biorąc – to alergia. Wczesnym rankiem biedaczyna kupił jakieś lekarstwa i leżąc w pościeli próbował zasnąć. Objawy alergii ustąpiły i zasnął. Wkrótce jednak objawy się powtórzyły i Dave poddał się badaniom lekarskim. Diagnozą była choroba - zapalenie skóry. David rzetelnie przyjmował wszystkie lekarstwa na zapalenie skóry, kiedy to po treningu wydało mu się, że zaczerwienione żyły na rękach zmieniły rozmieszczenie. Nie mógł w to uwierzyć i aby przekonać się czy tak jest, zaznaczył układ żył markerem. Po kilku godzinach, to co ujrzał wprawiło go w szok. Ani jeden punkt z zaznaczonych na ciele nie pokrywał się z położeniem tych tak zwanych żył. Okazało się, że rzeczywiście się przemieszczały. Pospieszył do szpitala i dowiedział się, że pod jego skórą przemieszczają się nicienie. Natychmiast po przeprowadzeniu silnej chemioterapii skóra, która wcześniej swędziała, pokryła się pęcherzami i otwartymi ranami. Podczas powiększenia tych rejonów skóry było widać jak robaki opuszczają swego żywiciela. Teraz człowiek ów opowiada o tym z uśmiechem na ustach, jest szczęśliwy, że znalazł się wśród niewielu, którzy po kilku miesiącach intensywnego leczenia mogli pozbyć się problemu.
Biorąc pod uwagę te fakty można stwierdzić jedno: W zasadzie ludzie twierdzą, że są zdrowi, nie zwracając uwagi na objawy obecności pasożytów w ich organizmach.
Według danych Światowej Organizacji Zdrowia, różnymi pasożytami w ciągu ostatnich 10 lat zaraziło się ponad 4 i pół miliarda ludzi. Jest to co trzeci mieszkaniec Europy. W USA 85-95% populacji. Na początku XXI wieku uczeni ustalili, że do 95% ludzi na Ziemi jest zarażone pasożytami. 99,9 % ludzi posiadających zwierzęta domowe, włącznie z gryzoniami i ptakami, okazuje się nosicielami pasożytów. Choroby pasożytnicze są przyczyną 14 milionów śmierci rocznie. Daje to 25% całkowitej liczby śmierci na świecie. Co czwarta śmierć.
Najpowszechniejsze objawy obecności pasożytów w ludzkim organizmie:
Do charakterystycznych objawów u kobiet należą:
- zapalenie jajników
- bolesne miesiączki z obfitymi upławami
- spadek sił, zakłócenie cyklu miesiączkowania
- torbiele i kaszaki macicy, mastopatia
- zapalenie nadnerczy, pęcherza moczowego i nerek.
Objawy zarażenia pasożytami u mężczyzn to:
- zapalenie prostaty
- impotencja
- przerost gruczołu krokowego
- torbiele
Niedawno uczeni dokonali odkrycia, że w wyniku infekcji może być zachwiana psychika w trzecim pokoleniu. Pokolenie następujące po zainfekowanych rodzicach umiera o 10-15 lat wcześniej.
Do ogólnych objawów można zaliczyć takie czynniki jak:
- wrażliwa skóra
- zwiększona ilość piegów
- różne znamiona na skórze
- bóle głowy
- wczesne pojawienie się zmarszczek na twarzy
- pęknięcia na piętach
- rozwarstwiające się i łamliwe paznokcie
- zgrzytanie zębami w nocy
- zakłócenia snu
- nieprawidłowości układu immunologicznego
- częste przeziębienia
- astma oskrzelowa
- zaparcia, luźny stolec
- gazy, wzdęcia
- bóle stawów i mięśni
- alergia
- anemia, niska hemoglobina
- utrata apetytu
- ciągłe zmęczenie a nawet nerwowość