„Księga Drogi i Cnoty” (lub też Daodejing) jest najważniejszym tekstem w historii ludzkości.
Tylko chrześcijańska Biblia doczekała się większej ilości tłumaczeń i wydań na świecie. Przez ostatnie 2500 lat, książka ta wpływała na umysły czytelników i prowadziła ku zrozumieniu istoty życia.Traktat autorstwa Laozi stanowi podstawę i główne źródło myśli taoistycznej. Inspiruje po dziś dzień miliony ludzi o różnorodnym pochodzeniu i doświadczeniu. Podczas lektury tego wspaniałego dzieła nie ma znaczenia przynależność etniczna,religijna czy kulturowa – mądrość starożytnego mędrca jest ponadczasowa i uniwersalna.
Część I
Tao, które można wyrazić słowami nie jest prawdziwym Tao.
Imię, które może być nadane, nie jest stałym imieniem.
Bezimienne jest początkiem nieba i ziemi, imię posiadające — matką wszystkich rzeczy.
Dlatego ten, kto wolny jest od namiętności, widzi jego chwałę, a kto namiętnościami jest ogarnięty, widzi je tylko w formie skończonej.
Pierwsze i wtóre są tego samego pochodzenia, lecz z różnymi nazwami.
Razem nazywają się najgłębszym.
Od jednego najgłębszego do wtórego — drzwi do wszelkiej cudowności.
Kiedy ludzie dowiadują się, że piękne jest pięknym,pojawia się i wstrętne.
Kiedy dowiadują się, że dobro jest dobrem, pojawia się i zło.
Dlatego byt i niebyt rodzą siebie nawzajem, trudne i łatwe rodzą siebie nawzajem, długie i krótkie wzajemnie się oblekają w kształt, wysokie i niskie wzajemnie się przyciągają, dźwięki łącząc się zestrajają w harmonię,poprzedzające i następujące dokonuje się jedno za drugim.
Dlatego mądry człowiek wybiera nieczynienie i realizuje naukę bezgłośnie. Wtedy wszystkie rzeczy rozpoczynają ruch i nie zaprzestają.
On stwarza i nie posiada, czyni i nie korzysta, dokonuje i nie pyszni się. Ponieważ nie pyszni się — nie porzucają go.
Jeśli nie wyróżniać mędrców, to w narodzie nie będzie waśni. Jeśli nie cenić drogocennych przedmiotów, to w narodzie nie będzie złodziei. Jeśli nie widać upragnionego przedmiotu, to serca narodu nie będą podniecone. Dlatego rządy mądrego człowieka czynią serca pustymi, a żołądki pełnymi. Osłabiają one
wolę i wzmacniają kości. Będą stale dążyć do tego, aby naród nie posiadał wiedzy i namiętności, a posiadający wiedzę nie ośmielili się działać. Urzeczywistnienie nieczynienia zawsze przynosi spokój.
Tao jest puste, lecz działając wydaje się niewyczerpane. O, najgłębsze! Ono wydaje się być praojcem wszelkiej rzeczy. Jeśli przytępić jego przenikliwość, uwolnić je od chaosu,umiarkować jego blask, upodobnić je do pyłku, to będzie ono wydawać się jasno istniejącym. Nie wiem czyim ono jest tworem. Poprzedza ono przodka zjawisk.
Niebo i ziemia nie są humanitarne i odnoszą się one do wszystkich istot, jak do trawy i zwierząt. Mądry człowiek nie jest humanitarny i nie narusza naturalnego życia narodu. Przestrzeń między niebem i ziemią podobna jest do miecha kowalskiego i fletu:wewnątrz pusta i prosta. Im silniejszy ruch tym większy
skutek. Ten, kto wiele mówi, często przeżywa niepowodzenie. Dlatego lepiej jest przestrzegać środka.
Pustka jest nieśmiertelna i nazywam ją najgłębszym początkiem. Wejście w najgłębszy początek nazywam korzeniem nieba i ziemi. Nieskończone jest jako istnienie i działa bez wysiłku.
Niebo i ziemia są długowieczne. Niebo i ziemia są długowieczne dlatego, że istnieją one nie dla siebie.Oto dlaczego mogą być długowieczne. Dlatego mądry człowiek stawia siebie za innymi, dzięki czemu okazuje się on przed ludźmi. Lekceważy on swoje życie i tym samym życie jego jest zachowane. Pochodzi
to stąd, że mędrzec sobie lekceważy osobiste i tym samym jego osobiste jest spełniane.
Wyższa cnota podobna jest do wody. Woda przynosi pożytek wszystkim ludziom i nie walczy. Ona znajduje się tam gdzie ludzie nie chcieliby być. Dlatego podobna jest do Tao.
Życie powinno wzorować się na ziemi; serce powinno przestrzegać wewnętrznych pobudek, dobroczynność powinna być zgodna z człowieczeństwem, słowo powinno być zgodne z prawdą,kierowanie powinno być zgodne ze spokojem, czn powinien być współmierny do możliwości, działanie powinno być zgodne z czasem.
I jeśli nie walczyć — nie będzie narzekania.
Kto napełnia nad miarę i ostrzy zbyt ostro,ten nie może długo zachować. Jeśli komnata napełniona jest złotem i jaspisem, to nikt nie jest w stanie jej ochraniać. Jeśli bogaci i wielmoże są dumni, to sami ściągają na siebie
nieszczęście. Jeśli sprawa jest zakończona, człowiek powinien odejść. W tym jest prawo naturalne Tao.
Dla zachowania spokoju duszy należy przestrzegać jedności. Wtedy nie będą budzić się pragnienia. Jeśli uczynić duch miękkim, człowiek stanie się podobnym do nowonarodzonego. Jeśli jego postrzeganie staje się czyste, wtedy nie będzie błędów. Miłowanie ludu i kierowanie krajem odbywa się bez mędrkowania. Wrota świata otwierają się i zamykają przy zachowaniu spokoju. Znajomość tej prawdy czyni możliwym nieczynienie. Rodzić i wychowywać, stwarzać i nie posiadać, tworzyć i nie korzystać, będąc starszym pośród innych nie uważać siebie za władającego — to wszystko nazywa się najgłębszym Te.
Trzydzieści szprych łączy się w jednej piaście formując koło, a używanie koła zależy od pustki między nimi. Z gliny robi się naczynia, a używanie naczyń zależy od pustki w nich. Przebijają drzwi i okna, aby zrobić dom,a korzystanie z domu zależy od pustki w nim. Oto co znaczy użyteczność bytu i pożytek z niebytu.
Pięć kolorów przytępia wzrok. Pięć dźwięków przytępia słuch. Pięć doznań smakowych przytępia smak. Szybka jazda i polowanie podniecają serce. Drogocenne rzeczy zmuszają człowieka, by dokonał przestępstwa. Dlatego wysiłki mądrego człowieka,skierowane są na to, aby życie nasycić, a nie na to, aby posiadać ładne rzeczy. On rezygnuje z tych ostatnich i zadowala się pierwszymi.
Sława i hańba podobne są do strachu.
Wielmożność podobna jest do wielkiego nieszczęścia w życiu. Co znaczy, że sława i hańba podobne są do strachu? To znaczy, że pośledni ludzie zyskują sobie sławę ze strachem i tracą ją także ze strachem. Co znaczy, że wielmożność podobna jest do wielkiego nieszczęścia w życiu? To znaczy, że ja mam wielkie nieszczęście,ponieważ cenię samego sieie. Gdy nie będę cenić samego siebie, wtedy nie będę mieć nieszczęścia. Dlatego wielmożny, służąc z samozaparciem ludziom, może żyć pośród nich.
Humanitarny,służąc z samozaparciem ludziom, może przebywać pośród nich.
Patrzę na nie i nie widzę, dlatego nazywam je niewidocznym. Słucham go i nie słyszę, dlatego nazywam je niesłyszalnym. Staram się je pochwycić i nie mogę, dlatego nazywam je najdrobniejszym.
Te trzy są niewytłumaczalne. Dlatego łączą się one w jedno. Jego wierzch nie jest oświetlony, jego spód nie jest zaciemniony. Ono jest nieskończone i nie może być nazwane.
Ono ponownie wraca do niebytu. I oto nazywają je kształtem bez kształtu, kształtem bez istoty.
Dlatego nazywają je niejasnym i mglistym. Spotykam się z nim i nie widzę jego twarzy,śledzę je i nie widzę jego pleców. Trzymając się odwiecznego Tao i opanowując teraźniejszy byt, można poznać odwieczny początek. Nazywa się nicią Tao.
W dawnych czasach ten, kto był zdolny do oświecenia, znał najdrobniejsze i głębokie. Ukryte, dlatego nie można było ich poznać. Ponieważ nie można było ich poznać, dowolnie nadawano im kształt: one były nieśmiałe, jak gdyby przechodziły zimą przez potok, one były niezdecydowane, jak gdyby bały się swoich sąsiadów; one były ważne jak goście; one były ostrożne, jak gdyby przechodziły po topniejącym lodzie; one były proste jak nieobrobione drzewo; one były nieobjęte jak dolina; one były nieprzeniknione jak mętna woda. To były te, które zachowując spokój, umiały brudne uczynić czystym. To były te, które zdolne czynić długowieczny ruch spokojnym, współdziałały z życiem. One przestrzegały Tao
i nie pragnęły wiele. Nie pragnąc wiele, zadowalały się tym, co istnieje, i nie tworzyły nowego.
Doprowadzę pustkę do kresu — zachowam pełny spokój i wtedy wszystkie rzeczy będą wzrastać, a ja czekać będę ich powrotu. Wszystkie rzeczy rozkwitają i wzrastają do swego początku. Powrót do początku nazywa się spokojem,
a spokój nazywa się powrotem do życia. Powrót do życia nazywa się stałością.
Znajomość stałości nazywa się oświeceniem,a nieznajomość stałości czyni zło. Znający stałość staje się mądrym, mądry staje się sprawiedliwym, a kto jest
sprawiedliwy — staje się panującym.
Panujący podąża za niebem, niebo podąża za Tao, a Tao jest wieczne.
Do końca życia nie zazna niebezpieczeństwa.
Prości ludzie wiedzieli, że mają ludzi wielkich.Oni kochali ich i wywyższali. Potem bali się ich i pogardzali. Dlatego kto nie zasługuje na zaufanie, ten nie
cieszy się zaufaniem. Kto jest wnikliwy i wstrzemięźliwy w słowach, ten zyskuje zasługi i dokonuje czynów,i naród mówi, że on przestrzega naturalności.
Gdy usunięto wielkie Tao, pojawił się„humanizm” i pojawiła się „sprawiedliwość”. Gdy pojawiło się mędrkowanie, powstała i wielka obłuda. Gdy sześciu krewnych wiedzie spór, wtedy pojawia się „synowski szacunek”
i „ojcowska miłość”. Gdy w państwie panuje nieporządek,wtedy pojawiają się „wierni poddani”.
Kiedy będą zaniechane mędrkowanie i uczoność,wtedy naród będzie stokroć szczęśliwszy, będą zaniechane „humanizm”i „sprawiedliwość”, wtedy naród powróci do synowskiego szacunku i ojcowskiej miłości, kiedy będą zniszczone chytrość i wyzysk, wtedy znikną złodzieje i rozbójnicy.
Wszystkie te trzy rzeczy pochodzą z braku wiedzy. Dlatego należy wskazywać
ludziom, że powinni być oni prości i skromni, zmniejszać osobiste i uwolnić siebie od namiętności.
Kiedy będzie zniszczona „uczoność”, wtedy nie będzie i troski. Jednakże niewielka jest różnica pomiędzy obietnicą i pochlebstwem, i jak wielka jest różnica między
dobrem i złem. Należy unikać tego, czego ludzie się boją.
O!Jakiż zamęt tam, gdzie wciąż jeszcze nie ustalono porządku. Wszyscy
ludzie są radośni, jak gdyby obecni byli na uroczystym przyjęciu lub świętowali nadejście wiosny. Tylko ja jeden jestem spokojny i nie wystawiam siebie na światło. Podobny jestem do dziecka, które nie pojawiło się na świecie.
O! Spieszę! Wydaje się, że nie ma miejsca gdzie mógłbym się zatrzymać. Wszyscy ludzie pełni są pragnień, tylko ja jeden podobny jestem do tego, który ze wszystkiego zrezygnował. Jestem serce głupiego człowieka. O, jakże ono jest puste!
Wszyscy ludzie pełni są światła, tylko ja jeden jestem pogrążony w mroku. Wszyscy ludzie są zaciekawieni, tylko ja jeden jestem obojętny. Jestem jak ten, kto unosi się w przestworzach morza i nie wie gdzie by się zatrzymać. Wszyscy ludzie ujawniają swe zdolności i tylko ja jeden podobny jestem do głupiego
i nikczemnego. Tylko ja jeden różnię się od innych tym, że dostrzegam źródło życiodajne.
Kształty wielkiego Te podporządkowują się tylko Tao. Tao — rzecz niejasna
i mglista. O, mgliste! O, niejasne! W nim zawarte są rzeczy. O, bezdenne! O, mgliste! W nim zawarte są nasiona. Jego nasiona są całkowicie godne wiary i w nim zwarta jest prawda.
Z dawien dawna od naszych dni jego imię nie zanika. Ono istnieje dla oznaczenia początku wszystkich rzeczy.
Dlaczego ja znam początek wszystkich rzeczy? Tylko dzięki niemu.
Niepojęte staje się pełnym, krzywe staje się prostym, puste staje się napełnionym, zmurszałe staje się nowym, nieliczne staje mnogie. Mnogość wywołuje błądzenie. Dlatego mądry człowiek chroni jedność i staje się przykładem dla wszystkich. On nie wystawia siebie na światło — dlatego jaśnieje, on nie
mówi o sobie — dlatego jest sławny, on nie wysławia siebie — dlatego jest zasłużony, on nie wywyższa się — dlatego jest starszym pośród innych.
On nie walczy — dlatego jest niepokonany na świecie.
W zamierzchłych czasach mówili, że niedoskonałe staje się
doskonałym.
Czyżby to były puste słowa? Prawdziwe, doskonałe podporządkowuje sobie wszystko.
Należy mniej mówić, przestrzegać naturalności. Silny wiatr nie trwa przez cały poranek, silny deszcz nie pada cały dzień. Kto czyni to wszystko? Niebo i ziemia. Nawet niebo i ziemia nie mogą uczynić czegokolwiek długowiecznym, tym
bardziej człowiek. Dlatego służy on Tao. Człowiek z Tao — jest tożsamy z Tao.
Człowiek z Te — jest tożsamy z Te.
Ten, kto utracił — tożsamy jest stracie. Ten, kto jest tożsamy Tao,otrzymuje Tao. Ten, kto jest tożsamy Te,otrzymuje Te. Ten, kto jest tożsamy utracie, otrzymuje stratę.
Tylko wątpliwości rodzą niewiarę.
Kto wspiął się na palce, nie może stać. Kto robi wielkie kroki nie może chodzić. Kto sam siebie wystawia na światło,nie błyszczy. Kto sam siebie wychwala, ten nie zdobędzie sławy. Kto napada, nie osiąga sukcesu. Kto sam siebie wywyższa, nie może być starszym pośród innych. Wobec Tao, wszystko to nazywa się
zbędnym pragnieniem i bezużytecznym postępowaniem.
Takich nienawidzą wszystkie istoty. Dlatego człowiek posiadający Tao
nie czyni tego.
Oto rzecz w chaosie powstająca, przed niebem i ziemią zrodzona.
O, spokojna! O, pusta! Jednako stoi ona i nie zmienia się. Wszędzie działa i nie wystawiona jest na niebezpieczeństwo. Można ją uważać za matkę sfery podniebnej. Nie znam jej imienia. Oznaczając znakiem, nazwę ją Tao. Dowolne dając jej imię, nazwę ją wielka.
Wielka — nazwę ją przemijającą.
Oto dlaczego wielkie jest Tao, wielkie niebo, wielka ziemia,wielki też jest władca. We wszechświecie jest czterech wielkich,a jednym z nich jest władca. Człowiek posłuszny jest ziemi.Ziemia posłuszna jest niebu, niebo posłuszne jest Tao, a Tao
przestrzega tego, co naturalne.
Ciężkie jest podłożem lekkiego. Spokój jest najważniejszy w ruchu. Dlatego mądry człowiek działa cały dzień,nie porzucając ciężkiej sprawy. Chociaż żywi wspaniałą nadzieję,przebywa w całkowitym spokoju.
Na próżno władca dziesięciu tysięcy wozów bojowych, sobą zajęty, tak lekkomyślnie patrzy na świat.
Lekkomyślność rujnuje jego podłoże, a jego pośpiech prowadzi do utraty punktu oparcia.
Kto potrafi kroczyć, nie zostawia śladów.
Kto potrafi mówić, nie popełnia błędów.
Kto umie liczyć, nie korzysta z rachunku.
Kto potrafi zamykać drzwi, nie korzysta z zamka i zamyka je tak mocno, że otworzyć nie sposób.
Dlatego mądry człowiek stale umiejętnie ratuje ludzi i nie porzuca ich.
On zawsze potrafi ratować istoty, dlatego ich nie porzuca. To nazywa się
głębokim oświeceniem. W taki sposób cnota jest nauczycielem niedobrych, a niedobrzy są dla niej podporą.
Jeśli nie cenią swego nauczyciela i cnota nie lubi swojej podpory, to chociaż
uważają się za rozumnych, pogrążeni są w ślepocie. Oto co jest najważniejsze i głębokie.
Kto znając swoją odwagę,zachowuje skromność, ten staje się w kraju jak górski strumień. Kto stał się głównym w kraju, ten nie porzuca Te i powraca do stanu
niemowlęcia.
Kto znając świąteczne zachowuje dla siebie powszednie,ten staje się przykładem dla wszystkich. Kto stał się przykładem dla wszystkich, ten nie różni się od Te i powraca do bezpoczątkowego. Kto znając swoją sławę pozostaje nieznany, ten staje się głównym w kraju.
Kto staje się głównym w kraju, ten osiąga doskonałość w Te i powraca do naturalnego.
Kiedy naturalne rozpada się, przekształca się ono w środek, przy
którego pomocy człowiek mądry staje się wodzem i jego wielki
porządek nie ulega zagładzie.
Jeśli ktokolwiek próbuje siłą opanować kraj, to widzę, że nie osiąga celu. Kraj podobny jest do tajemniczego naczynia, którego nie można dotknąć. Jeśli ktokolwiek dotknie, poniesie klęskę. Jeśli ktokolwiek chwyci, ten utraci. Dlatego jedne istoty idą, inne podążają za nimi, jedne rozkwitają, inne usychają, jedni
wzmacniają się, inni słabną, jedni stwarzają, inni giną. Dlatego mądry
człowiek rezygnuje z nadmiaru, odsuwa rozkosz i marnotrawstwo.
Kto służy przywódcy narodu za pośrednictwem Tao, nie zniewala innych krajów za pomocą wojska, gdyż może to obrócić się przeciwko niemu. Gdzie przebywały wojska, tam rośnie tarnina i oset. Po wielkich wojnach następują lata głodu.
Wytrawny wódz zwycięża i na tym poprzestaje i nie ośmiela się on dokonywać gwałtu.
On zwycięża i nie napada.
On zwycięża i nie chełpi się.
On zwycięża dlatego, że zmuszają go do tego.
On zwycięża, ale nie jest wojowniczy.
Kiedy istota pełna sił starzeje się — nazywa się to brakiem Tao, zginie przed
czasem.
Dobre wojsko — narzędzie nieszczęścia, nienawidzą go wszystkie istoty. Dlatego człowiek przestrzegający Tao nie używa go.
Szlachetny w czasie pokoju wybiera szacunek, a na wojnie stosuje przemoc. Wojsko - narzędzie nieszczęścia, nie jest ono narzędziem szlachetnego. On tylko wtedy używa wojska, kiedy zmuszają go do tego.
Zasada polega na tym, aby zachować spokój, a w wypadku zwycięstwa — nie
wysławiać siebie. Wysławiać swoje zwycięstwo, to znaczy cieszyć się z zabicia ludzi.
Kto raduje się z zabicia ludzi, nie może znaleźć współczucia w kraju. Dobrobyt stwarzany jest przez szacunek, a nieszczęście przychodzi od gwałtu. Z lewa stoją
dowódcy skrzydeł — z prawej stoi wódz. Mówią, że należy ich powitać ceremonią pogrzebową. Jeśli zabija się wielu ludzi, to należy z tego powodu gorzko płakać. Zwycięstwo należy uczcić ceremonią pogrzebową.
Tao jest wieczne i nie posiada imienia. Chociaż jest ono istotą maleńką, nikt w świecie nie może go sobie podporządkować.
Jeśli wielmoże i władcy są w stanie je przestrzegać, to wszystkie istoty stają się spokojne.
Wtedy niebo i ziemią łączą się w harmonii, następuje szczęście i dobrobyt, a naród bez nakazów się uspokaja.
Przy ustalaniu hierarchii pojawiają się imiona. Ponieważ pojawiły się imiona, należy znać granicę. Znajomość granicy stwarza możliwość uchronienia siebie przed niebezpieczeństwem. Tao znajdując się w świecie, podobne jest do górskich potoków, które płyną do rzek i mórz.
Ten, kto zna ludzi jest rozsądny.
Znając siebie jest oświecony. Zwyciężający ludzi — jest silny.
Zwyciężający siebie — jest mocarny.
Kto zna dostatek — jest bogaty.
Kto działa z uporem posiada wolę.
Kto nie traci swej natury — jest długowieczny.
Kto umarł, lecz nie jest zapomniany, ten jest nieśmiertelny.
Wielkie Tao przenika wszędzie.
Ono może być na prawo i na lewo. Dzięki niemu rodzą się wszystkie istoty
i one nie zatrzymują się.
Ono dokonuje czynów bohaterskich, lecz nie pragnie dla siebie sławy. Z miłością wychowuje wszystkie istoty, nie staje się ono ich panem. Ono nie ma nigdy własnego pragnienia, dlatego można je nazwać skromnym. Wszystkie istoty
powracają do niego i ono nie uważa siebie za władającego. Można je nazwać wielkim. Ono staje się wielkim dzięki temu, że nigdy za takowe się nie uważa.
Kto jawi sobą wielkie Tao, do tego przychodzi cały naród.
Ludzie przychodzą i on im nie wyrządza szkody.
On przynosi im spokój, pokój, muzykę i pożywienie.
Nawet wędrowiec u niego się zatrzymuje.
Kiedy Tao wychodzi z ust, jest ono przaśne, bez smaku. Jest niewidoczne i nie
można go usłyszeć. W działaniu jest niewyczerpane.
To co ściśnięte — rozszerza się.
To co jest osłabione — wzmacnia się.
To co jest niszczone — rozkwita.
Kto pragnie odebrać cokolwiek drugiemu — niewątpliwie traci własne. Wszystko to nazywa się trudno zrozumiałym.
Miękkie pokonuje twarde, słabi zwyciężają silnych.
Ryba nie może opuścić głębiny. Ostrego oręża nie należy pokazywać ludziom.
Tao stale realizuje nieczynienie, tym samym nie istnieje nic, czego by ono nie czyniło. Jeśli wielmoże i władcy będą się na nim wzorować, to wszystkie istoty będą się zmieniać same przez się. Jeśli te, które się zmieniają zechcą działać,
to ja uspokoję je za pomocą prostego bytu nie posiadającego imienia.
Nie posiadający imienia — prosty byt — niczego dla siebie nie pragnie.
Brak pragnienia przynosi spokój i wtedy porządek w kraju ustala się sam.
Człowiek z wyższym Te nie realizuje dobrych uczynków, dlatego jest on pełen cnoty.
Człowiek z niższym Te nie zaniedbuje dobrych uczynków, dlatego nie jest cnotliwy.
Człowiek z wyższym Te jest bezczynny i działa przez nieczynienie.
Człowiek z niższym Te jest czynny i działa z napięciem.
Człowiek „wyższego humanitaryzmu” działa i jego działanie dokonuje się poprzez nieczynienie.
Człowiek „wyższej sprawiedliwości” jest czynny i działa z napięciem.
Człowiek „wyższej uległości” działa i nikt mu nie odpowiada.
Wówczas on zmusza ludzi do szacunku.
Oto dlaczego „cnota” pojawia się tylko po utracie Tao, „humanizm” po utracie „cnoty”, „sprawiedliwość” po utracie „humanizmu”, „szacunek” — po utracie „sprawiedliwości”.
„Uległość” to oznaka braku zaufania i braku oddania.
Jest ona początkiem buntu.
Wygląd zewnętrzny, to kwiat Tao —początek ciemnoty. Dlatego wielki człowiek bierze istotne i pozostawia znikome. Bierze owoc i odrzuca jego kwiat. Onwybiera pierwsze i rezygnuje z drugiego.