Vistafit - o mnie...

Od dawna wiadomo:
Lepiej zapobiegać niż leczyć, dlatego najlepiej nie dopuścić do powstania infekcji.

Bardzo ważne jest także wzmocnienie odporności.
Skuteczność układu odpornościowego w dużej mierze zależy od genów, ale niemałe znaczenie ma również styl życia.
Przemęczenie, stres, niewłaściwa dieta i brak ruchu sprawiają, że odporność słabnie. Możemy zatem całkiem sporo zrobić, by wzmocnić układ immunologiczny, niekoniecznie sięgając po preparaty farmaceutyczne czyli najczęściej są to preparaty chemiczne będące lustrzanym odzwierciedleniem naturalnych substancji i związków leczniczych zawartych w roślinach, owocach, warzywach i ziołach.

Polecam przede wszystkim POLSKIE produkty suplementacyjne o sprawdzonych recepturach.
Oprócz tego należy codziennie przebywać, niezależnie od pogody, co najmniej godzinę na dworze. Pobyt na świeżym powietrzu i ruch hartują i podnoszą odporność. Aktywni fizycznie chorują dwa razy rzadziej niż ci, którzy nie ruszają się wcale.

Wprowadź na stałe do swojej diety tzw. produkty probiotyczne. Zalicza się do nich jogurty,
kefiry i inne napoje mleczne zawierające bakterie probiotyczne, takie same jak te obecne w jelitach człowieka, korzystnie działające na zdrowie. Po każdej chorobie, szczególnie leczonej antybiotykami, a także wskutek złej diety bakterie te ulegają zniszczeniu, wytwarzając przy okazji grzyby patogenne.
 
Sen, wypoczynek i relaks.
Przemęczony organizm jest bardziej podatny na infekcje, dlatego tak ważny jest sen i wypoczynek. Podczas snu wydzielany jest hormon (melatonina), który pośrednio wpływa na produkowanie limfocytów, chroniących nas przed zakażeniami wirusowymi. Poza tym organizm wówczas regeneruje się i gromadzi energię. Dorosły człowiek potrzebuje około 8 godzin snu na dobę. Należy pamiętać, że odporność osłabia również stres i życie w ciągłym biegu.

Profilaktyka jest znacznie tańsza, tym bardziej że choroba nie tylko powoduje dyskomfort fizyczny lecz i... a może przede wszystkim psychiczny. Powinniśmy od tej chwili, od zaraz zadbać o siebie, nikt za nas tego nie zrobi.
W momencie pogarszania się stanu zdrowia, tak naprawdę jesteśmy pozostawieni sami sobie.

Dzisiejszym problemem dla każdego znas, każdego świadomego uczestnika życia jest cała infrastruktura wyniszczająca nasz system organiczny, a należy do tego włączyć: zatrutą wodę, którą powinno się przynajmniej filtrować, chociaż najlepszym rozwiązaniem jest odwrócona osmoza i strukturyzacja. Powietrze zatrute nie tylko smogiem elektromagnetycznym lecz wszechogarniającymi toksynami, spalinami czy chemitrailsami, o czym od dawna jest głośno w
mediach, a poświęcane temu zjawisku konferencje naukowców niczego nie zmieniają, bo nie o to chodzi, by społeczeństwo było zdrowe lecz by Big Pharma miała konkretne zamówienia.
O pożywieniu już nawet nie ma co się rozpisywać, bo temat jest codziennie poruszany na wielu portalach,to powoduje coraz większe zagubienie się każdego normalnego człowieka, który już nie wie co jest dobre, a co szkodliwe.

Dieta to nie restrykcje, lecz świadome odżywianie się. Każda z nich ma swoje plusy i minusy, tak więc należy zachować równowagę, bo tak też żyli nasi przodkowie, bez zbytniego objadania się, posiłkując się prostymi potrawami, co również jest podstawową wiedzą stosowaną w Medycynie Chińskiej skutecznie służącej zdrowej długowieczności.Jednak obecne środki spożywcze są
pozbawione jakichkolwiek wartości odżywczych. Zaopatrując się w sklepach z tzw. zdrową żywnością mamy tylko większą pewność, że nie otrujemy naszego organizmu, lecz nie ma już żadnej pewności co do zawartości w niej witamin, minerałów, pierwiastków śladowych , enzymów,
prawidłowych bakterii, czy aminokwasów.
Niestety przyszły czasy, że musimy dostarczać te niezbędne i konieczne do życia substancje w postaci tzw. suplementów diety. Przekonałam się o tym jak ważne jest wzbogacanie codziennej diety suplementacją kiedy zaczęłam przyjmować witaminy i minerały, wtedy moja poważna choroba nazwana przez lekarzy: "DO KONCA ŻYCIA" zaczęła się cichutko wycofywać. Odżywiony organizm zaczął uruchamiać swoje naturalne procesy samoleczenia i samoregeneracji.


Jestem dyplomowaną Fizjoterapeutką.

Ukończyłam Studia Medycyny Chińskiej – TCM w 2013 roku.

Uzyskałam dyplom Hirudoterapeuty ( Hirudoterapia – leczenie pijawkami) w 2015 r.

Zostałam dyplomowaną Zielarką i Fitoterapeutką w 2016 r, po ukończeniu tego
kierunku na PWSZ w Krośnie pod kierownictwem Dr. Henryka Różańskiego.

Oprócz tego zaliczyłam setki wykładów, szkoleń i konferencji specjalistycznych
z zakresu suplementacji i naturalnej profilaktyki zdrowia prowadzonych
przez znanych lekarzy, profesorów, lekarzy z wieloma tytułami naukowymi i
jeszcze większymi osiągnięciami w tym zakresie, a więc mającymi wiedzę
faktyczną,empiryczną, a nie jedynie teoretyczną.


Nie jestem lekarzem, nie prowadzę gabinetu, nie udzielam konsultacji.



Choroba nie wybiera, choroba ma miejsce tam gdzie został dla niej przygotowany grunt. Choroba jest konsekwencją lekceważenia i przekraczania praw przyrody w której funkcjonujemy. Choroba bierze się najogólniej z zaniedbania, paradoksalnie, naszego obowiązku wobec nas samych.


 

Wyszukiwarka

"Od rozmów o zdrowiu nikt nie stał się zdrowszym.
Zdrowie staje się realne, gdy w tym celu coś robimy."
(Ian Blair Hamilton)
Ważne: wypełnij pola oznaczone *
Można również kontaktować się ze mną :

basiabc@onet.eu
Strony,które chętnie odwiedzam,dlatego polecam:
kolejny filmik :"Trucizna -niewidzialny morderca"cz1/2
Tworzenie stron WWW - Kreator stron internetowych