Szczepionka na pneumokoki

2012-03-28 22:46:15, komentarzy: 0

W całości kopiuję za blogiem:kefir2010:

"

Szczepionka na pneumokoki Prevenar – tak władza kręci lody na krzywdzie dzieci i ich rodziców. Jawny przekręt na szczepionkach na pneumokoki (Prevenar) – przebicie 200%

Pomóżcie nagłośnić tę sprawę! Powinni to zbadać dziennikarze śledczy, bo to kolejna afera III RP.

Jedna szczepionka na pneumokoki kosztuje 300 zł brutto w państwowej przychodni. Dziecko musi ich przyjąć 6 sztuk = 1800 złotych. Zastanawiający w tym wszystkim jest też fakt, iż te same szczepionki Ministerstwo Zdrowia zakupiło od GSK Services Sp. z o.o. w cenie 100 zł. Oto dokument przetargowy:

Szczepionka na pneumokoki kupiona po 100 zł za sztukę przez ministerstwo zdrowia, zaś sprzedawana po 300 zł za sztukę

Pytam – Kto zarabia na rodzicach 200%? Jak to jest możliwe aby Ministerstwo Zdrowia kupowało szczepionki po 100 zł brutto a sprzedawało rodzicom po 300 zł brutto?
Co ciekawe, szczepionki na pneumokoki refundowane są dla.. wcześniaków, z masą urodzenia poniżej 2500 gramów. Ja się pytam – po co? Przecież takie małe dziecko jest bardzo osłabione, wiadomo, że będzie bardziej wrażliwe na szczepionkę.
Czy to rozmyślna strategia, by osłabić tych najsłabszych?
Pytanie kolejne: skąd taka różnica w cenie? Jakie podstawy, prawne, ekonomiczne, logiczne, ma taka różnica w cenie? Czy chodzi tutaj tylko o rachunek ekonomiczny, przekręty i kręcenie lodów na linii: mafia farmaceutyczna-władza?
Nie dalej jak wczoraj pisałem tekst o wycofaniu ogromnej partii szczepionek na pneumokoki (Prevenar) z Portugalii. Okazało się, że ta seria jest wadliwa, te szczepionki zabijały dzieci. Tak wysoka różnica w cenie wynika z małej ceny hurtowej, wynoszącej zaledwie 100 zł za sztukę szczepionki. Skąd wynika taka mała cena hurtowa? Czy nie jest ona wynikiem tego, że do Polski są sprzedawane szczepionki dużo gorszej jakości, właściwie odpady poprodukcyjne?
Ja otrzymałem wszystkie szczepienia wieku dziecięcego, po których wystąpiły u mnie uszkodzenia neurologiczne.

————————————

cyt. “Gdzies w necie przeczytalam fajne zdanie. A mianowicie zapytano lekarza dlaczego szczepi inne dzieci a swoich nie? On odpowiedzial: jako rodzic mam luksus decydowania o swoich dzieciach, jako lekarz mam pewne zobowiazanie wzgledem zawodu.
Mowicie, ze szczepiac wybieracie mniejsze zlo, bo choroby powoduja olbrzymie zagrozenie.
A ja sie pytam, gdzie czytacie, ze choroby powoduja tak czesto powiklania i grozne? w statystykach? a kto robi te statystyki? kto dokladnie? moze padnie jakies imie, nazwisko osoby?”

————————————-

Celem tego portalu jest przedstawienie wszystkim zainteresowanym pełnego obrazu wpływu szczepień przeciwko pneumokokom (łac. S. pneumoniae) i  przeciwko bakteriom Hib (łac. Haemophilus influenzae typu b). Skutki wprowadzenia tych szczepień do masowego użytku odczuwane są już od lat w wielu krajach.  Czytanie portalu ułatwia Spis Treści.
Wiedzę podstawową na temat bakterii kolonizujących błony śluzowe u dzieci można zaczerpnąć z publikacji w Nowej Medycynie z 2009 roku, dostępnej w  Czytelni Medycznej, co przedstawia poniższy cytat:

„Błony śluzowe nosogardła u dzieci są kolonizowane przez wiele gatunków drobnoustrojów, w tym patogennych, takich jak Streptococcus pneumoniae, Haemophilus influenzae i Moraxella catarrhalis. W większości przypadków kolonizujące nosogardło bakterie nie wywołują żadnych objawów klinicznych, jednak w sprzyjających warunkach mogą uszkadzać sąsiadujące tkanki oraz penetrować do układu krwionośnego i centralnego układu nerwowego.”

Literatura medyczna i naukowa przedstawiona na tym portalu dostarcza dowodów na następujące wnioski:

  • istnieje zależność w “ekosystemie” między bakteriami bezobjawowo kolonizującymi ludzki organizm pneumokokami (S. pneumoniae), Haemophilus influenzae typu b (Hib), gronkowcem (S. aureus) i innymi – o czym wspomniano również w publikacji w Nowej Medycynie w 2009 roku, dostępnej w  Czytelni Medycznej, co streszcza poniższy cytat:

„Badając wzajemne oddziaływanie na siebie różnych gatunków bakterii, stwierdzono, że obecność w nosogardle szczepów N. meningitidis promuje wzrost S. pneumoniae, obecność którego z kolei blokuje nosicielstwo meningokoków, H. influenzae, M. catarrhalis czy S. aureus.”

  • wzajemne oddziaływanie na siebie różnych bakterii pokazuje, że mają one pozytywne działanie utrzymujące „ekosystem” bakterii w równowadze, a eliminacja jakiejkolwiek z nich prowadzi do zaburzenia tej równowagi, zajęcia ekologicznej niszy przez inne bakterie i nieuchronnego wzrostu ryzyka na infekcje z powodu innych bakterii,

  • nadużywanie antybiotyków wraz z rezygnacją z karmienia piersią spowodowały wzrost zachorowań na zapalenie opon mózgowych wywołanych bakteriami Hib, co było podstawą do wprowadzenia masowych szczepień przeciwko tej bakterii,

  • masowe użycie szczepień przeciwko bakteriom Hib i znaczne ograniczenie nosicielstwa tych bakterii spowodały zaburzenie równowagi w “ekosystemie”, miejsce Hib zajęły pneumokoki, które obecnie powodują rosnącą liczbę infekcji np. zapaleń płuc,

  • w odpowiedzi na wzrost infekcji pneumokokowych wprowadzono w wielu krajach masowe szczepienia przeciwko 7 szczepom tych bakterii, ale dotychczasowe masowe użycie heptawalentnej szczepionki pneumokokowej PCV7 nie obniżyło ryzyka nosicielstwa penumokoków, ale obniżyło  zapadalność na nieinwazyjne i inwazyjne choroby pneumokokowe w grupie wiekowej poniżej 2 lat. Jednocześnie nastąpił wzrost zapadalności na pneumokokowe choroby w starszych grupach wiekowych i wzrost ilości powikłań. Czytaj całość>> Fakty o pneumokokach.

  • masowe użycie PCV7 i PCV13 zaburzyło dalej “ekosystem” i zaniknęła naturalna funkcja pneumokoków polagająca na hamowaniu bakterii gronkowca, przez co wzrosło ryzyko chorób wywołanych tą bakterią – Czytaj całość>> Fakty o pneumokokach,

  • w ciągu kilku lat masowego użycia szczepionki przeciwko Hib w USA liczba zachorowań we wszystkich grupach wiekowych wywołanych bakteriami H. influenzae najpierw spadła a potem powróciła do pierwotnego poziomu, ponieważ “pojawił” się nowy bezotoczkowy typ bakterii NTHi i zwiększyła się zachorowalność w grupie wiekowej > 65 lat – Czytaj całość>> Fakty o Hib,

  • wpływ masowych szczepień na całokształt “ekosystemu” bakterii i negatywne skutki eliminacji kolejnych typów bakterii, które bezobjawowo kolonizują ludzkie organizmy nie jest przedmiotem naukowych badań i efekt końcowy takich działań nie jest znany. Pewne jest tylko jedno, rośnie potrzeba szczepień przeciwko gronkowcom i innym bakteriom.

Zrozumienie wszystkich powyższych wniosków wymaga wnikliwego przestudiowania materiałów zgromadzonych na podstronach tego portalu. Zachęcam do lektury, weryfikacji, własnych przemyśleń i własnych wniosków.
Zmniejszanie ryzyka zachorowania wywołanego przez Hib i pneumokoki = KARMIENIE PIERSIĄ, unikanie niepotrzebnych antybiotyków, niepalenie w ciąży co potwierdzono w wielu badaniach:

  • “(…) W Szwecji przed wprowadzeniem szczepień przeciwko Hib wykazano  ochronny efekt karmienia piersią na zachorowalność na zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych na poziomie populacji, a także zmniejszenie ryzyka inwazyjnej infekcji H. influenza o 5% na każdy dodatkowy tydzień karmienia piersią. (…)” Why the rise in Haemophilus influenzae type b infections?, The Lancet,Volume 362, Issue 9380,  2003

  • Fetal growth, maternal prenatal smoking, and risk of invasive meningococcal disease: a nationwide case-control study. Int. J. Epidemiol. 2004; 33: 816-820

  • Pereiró I., Díez-Domingo J., Segarra L. i wsp.: Risk factors for invasive disease among children in Spain. J Infect. 2004; 48: 320-329.

  • Paradise JL, Elster BA, Tan L. Evidence in infants with cleft palate that breast milk protects against otitis media. Pediatrics. 1994;94:853–860.

  • Saarinen UM. Prolonged breast feeding as prophylaxis for recurrent otitis media. Acta Paediatr Scand. 1982;71:567–57.

Genetyczna ewolucja pneumokoków wywołana szczepieniami.

W ten sposób powstają bardzo groźne bakterie-terminatory, oporne na wszelkie antybiotyki, leki przeciwwirusowe i inne, w tym mega dawki witaminy C. W ten sposób powstają bakterie-mutanty.

Polecamy lekturę doniesienia naukowego opisującego kolejny skutek uboczny szczepień przeciwko pneumokokom – genetyczną ewolucję bakterii pneumokoków, która powoduje, że bakterie stają się “niewidoczne” dla szczepień.

——————————

21.03.2012
“Portugalski Instytut Leków i Produktów Zdrowotnych Infarmed prewencyjne zawiesił w trybie pilnym użycie serii dwóch rodzajów szczepionek dla niemowląt, wykorzystywanych także w Polsce. Chodzi o preparat RotaTeq przeciwko rotawirusom i Prevenar 13 stosowany przeciwko pneumokokom.
W Portugalii wycofano ze sprzedaży dwie szczepionki – serię RotaTeq z datą ważności do 31 maja 2013 r. i Prevenar 13 z datą ważności do 31 maja 2014 r. (fot. sxc/zeathiel)
Infarmed poinformował, że powodem zawieszenia zgody na stosowanie leków jest „podejrzenie wystąpienia silnej reakcji niepożądanej” u dziecka, które otrzymało te preparaty.

Instytut wycofał ze sprzedaży serię RotaTeq z datą ważności do 31 maja 2013 r. i Prevenar 13 z datą ważności do 31 maja 2014 r.
Decyzja ta zapadła po informacji o tym, że w żłobku w miejscowości Loures zmarło 6-miesięczne niemowlę, któremu niedawno podano szczepionki na rotawirusy i pneumokoki.
Lekarze wyjaśniają okoliczności śmierci dziecka i na razie nie rozstrzygają, czy to podane preparaty przyczyniły się do zgonu. Zapewniają, że to jedyny taki przypadek w Portugalii, jednak na wszelki wypadek zdecydowano o wycofaniu podanych dziecku serii leków ze sprzedaży.”
http://tvp.info/informacje/swiat/portugalia-wycofuje-dwie-szczepionki-dla-dzieci/6815593

Ostatnie doniesienia z USA i UK pokazują, że obecnie już 1 dziecko na 80/100 cierpi na autyzm, a wśród chłopców 1 na 40.  Nie ma dziś wątpliwości, że etiologia autyzmu  oraz wielu innych chorób neurorozwojowych ma głównie podłoże środowiskowe i jatrogenne, choć naturalnie establiszment szczepionkowy i medyczny nadal temu zaprzecza, bo musiałby wziąć odpowiedzialność za okaleczenie i zabicie szczepionkami milionów dzieci.  (Warto się zapoznać w tymi dokumentami: http://childhealthsafety.wordpress.com/;

http://www.ecomed.org.uk/wp-content/uploads/2011/09/3-tomljenovic.pdf)

Wywołuje to coraz większe wzburzenie wśród rodziców na całym świecie, którzy coraz częściej odmawiają szczepienia swych dzieci.  Równocześnie amerykańska koteria psychiatrów (American Psychiatric Association) dostała rozkaz, żeby coś zrobić z epidemią autyzmu.  Członkowie tej koterii postanowili więc radykalnie zmienić kryteria diagnostyczne autyzmu i usunąć z tej kategorii wszystkie lżejsze przypadki, zespół Aspergera, autyzm nietypowy etc. Dotychczasowe kryteria  autyzmu obejmowały  spektrum zaburzeń autystycznych.  Te nowe kryteria mają być opublikowane w nowym manualu diagnostycznym, zwanym DSM-V i staną się biblią diagnostyczną. 
Spowoduje to, że wg. nowych kryteriów diagnostycznych liczba dzieci autystycznych spadnie co najmniej o połowę. Pozostałe dzieci nadal będą miały zaburzenia ze spektrum autyzmu,  ale włoży się je do innej szufladki, więc nie będzie im przysługiwała specjalna terapia ani edukacja. I o to chodzi w tych manipulacjach, o radykalne zmniejszenie dostępu dzieci do terapii, refundowanej częściowo przez ubezpieczenia medyczne.

Równocześnie UE wchodzi we współpracę  z kartelami farmaceutycznymi, żeby za publiczne pieniądze wyprodukować „leki” rzekomo do leczenia autyzmu.   Nie ma mowy o rzetelnym zbadaniu etiologii i biologii autyzmu, bez czego każde leczenie farmakologiczne będzie tylko groźnym eksperymentem medycznym na chorych dzieciach, który najprawdopodobniej zakończy się dla nich jeszcze bardziej tragicznie.   Wśród firm farmaceutycznych, które mają produkować preparaty do leczenia autyzmu znajdują się główni producenci szczepionek oraz producent thimerosalu (związku rtęci dodawanego do szczepionek).  A więc te same koncerny, których toksyczne szczepionki okaleczyły neurologicznie miliony dzieci będą teraz produkować chemikalia, żeby „leczyć” kalectwo wynikłe ze stosowani tych szczepionek.  Ci sami ludzie agresywnie zaprzeczają, że ok. 20% przypadków autyzmu daje się naprawdę wyleczyć dietą odtruwającą, witaminami, chelatacją oraz terapiami behawioralnymi, co jest potwierdzone przez wielu lekarzy i rodziców.  Wygląda więc, że mamy tu do czynienia z celowym okaleczaniem dzieci, żeby generować chronicznie chorych, którzy przez całe życie będą potem zmuszani do brania innych toksycznych medykamentów dla zysków karteli farmaceutycznych.  Zabierze się chorym dzieciom dostęp do bezpiecznych terapii behawioralnych, lecz będzie przymuszać do brania niebezpiecznych psychotropów.  Dotychczasowe doświadczenia z takimi lekami pokazują, że wywołują one u dzieci groźne reakcje (m.in. samobójstwa, ataki agresji) i jeszcze bardziej uszkadzają ich mózgi.

(http://gaia-health.com/gaia-blog/2012-03-23/new-autism-research-program-big-pharma-profit-center-with-taxpayers-help/)

Kilka dni temu w Rzeczpospolitej ukazał się artykuł, w którym podano, że MZ zdjęło z Sanepidu obowiązek monitorowania  powikłań poszczepiennych, co znaczy, że w kwestii szczepień mamy już pełną wolną amerykankę (czyli wszystkie chwyty dozwolone).

Kategorie wpisu: eugenika, nasze zdrowie
« powrót

Dodaj nowy komentarz

 

Wyszukiwarka

Czym jesteśmy truci 1/3-wędliny!!!!!
Ważne: wypełnij pola oznaczone *
Tworzenie stron WWW - Kreator stron internetowych